Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 47 Dzień 48Dzień 49

1 List do Koryntian rozdział 13

1
 Choćbym mówił językami ludzi i posłów (aniołów), a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca  albo cymbał brzmiący.
2
 I choćbym miał proroctwo i znał wszystkie tajemnice, i wszelką umiejętność, i choćbym miał pełną wiarę, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, niczym byłbym. 
3
 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. 
4
 Miłość (jest) cierpliwa [wyrozumiała], łaskawa [uprzejma]. Miłość nie (jest) zazdrosna [rywalizująca], miłość nie (jest) chełpliwa, nie jest nadęta [pyszna]. 
5
 nie (jest) niestosowna [bezwstydna], nie szuka swojego, nie (jest) szorstka [drażliwa], nie wylicza zła. 
6
 nie cieszy się z bezprawia, współcieszy się prawdą;
7
 wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, ze wszystkim wiąże nadzieję, wszystko przetrzymuje.
8
Miłość nigdy nie ustaje; bo choć są proroctwa, te zniszczeją; choć języki, te ustaną; choć umiejętność, wniwecz się obróci.
9
Ponieważ po części znamy i po części prorokujemy.
10
Ale gdy przyjdzie to, co jest doskonałego, tedy to, co jest po części, zniszczeje.
11
 Kiedy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko, kalkulowałem jak dziecko; gdy zaś stałem się mężczyzną, zaniechałem tego co dziecięce.
12
 Widzimy bowiem teraz przez (niewyraźne) zwierciadło [polerowany metal] w zagadce, wówczas zaś — twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wówczas zaś poznam tak, jak zostałem poznany.
13
 Teraz trwa wiara, nadzieja, miłość, te trzy. Największa zaś z nich (to) miłość.

1 List do Koryntian rozdział 14

1
 Zabiegajcie (o) miłość. Pożądajcie zaś tego (co z) tchnienia, najbardziej byście prorokowali.
2
 Bo kto mówi językiem (obcym), nie ludziom mówi, ale Bogu; bo nikt nie rozumie [słucha], lecz on tchnieniem [duchem] mówi tajemnice. 
3
Ale kto prorokuje, mówi ludziom zbudowanie i napominanie, i pociechę.
4
Kto językiem obcym mówi, samego siebie buduje; ale kto prorokuje, ten zgromadzenie buduje.
5
A chciałbym, abyście wy wszyscy językami mówili, ale abyście raczej prorokowali; albowiem większy jest ten, co prorokuje, niż ten, co językami obcymi mówi, chyba żeby tłumaczył, aby zgromadzenie się budowało. 
6
Teraz tedy, bracia! gdybym przyszedł do was, językami obcymi mówiąc, cóż wam pomogę, jeślibym wam nie mówił albo przez objawienie, albo przez umiejętność, albo przez proroctwo, albo przez naukę?
7
Wszak i rzeczy nieżywe, które dźwięk wydają jako piszczałka albo cytra, jeśliby różnego dźwięku nie wydawały, jak rozpoznane będzie, co na piszczałce, albo co na cytrze grają?
8
Albowiem jeśliby trąba niepewny głos dała, któż się do boju gotować będzie?
9
Tak i wy, jeślibyście językiem nie wydali mowy dobrze zrozumiałej, jak będzie rozumieli, co się mówi? Ponieważ będziecie tylko na wiatr mówić.
10
 Na świecie jest dużo różnych dźwięków a żaden (nie) jest niemy. 
11
 Gdybym więc nie poznał znaczenia [mocy] dźwięku, byłbym dla tego, który mówi cudzoziemcem [barbarzyńcą], a ten, który mówi, byłby cudzoziemcem [barbarzyńcą] dla mnie.
12
 Tak i wy, skoro gorliwcami jesteście duchów [tchnienia], dla zbudowania zgromadzenia pragnijcie obfitować.
13
 Dlatego mówiący (obcym) językiem, niech się modli, aby (mógł) tłumaczyć.
14
 Jeśli bowiem modlę się językiem, moje tchnienie się modli, natomiast mój rozum jest nieproduktywny [bezowocny].
15
 Co zatem jest? (Będę się) modlił tchnieniem, (będę się) modlił także i rozumem; śpiewał tchnieniem, śpiewał też i rozumem.
16
 Wszak jeślibyś błogosławił w tchnieniu, to jak obecny tam niezaznajomiony powie "Amen" na twoje dziękczynienie, skoro nie rozumie, co mówisz?
17
 Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale drugi się nie buduje.
18
 Dziękuję Bogu, że ja więcej od was wszystkich mówię językami,
19
 ale w zgromadzeniu wolę powiedzieć pięć słów zrozumiale, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów w (obcym) języku.
20
 Bracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu, ale w złem bądźcie jak niemowlęta. W myśleniu zaś stawajcie się dojrzali.
21
 W nakazach [prawie] jest napisane: Przez ludzi obcego języka i obcych warg przemówię do tego ludu, ale i tak Mnie nie usłuchają, mówi Pan.
22
 Języki zatem są na znak nie dla wierzących, ale dla niewierzących, a proroctwo nie dla niewierzących, ale dla wierzących.
23
 Gdyby się więc zeszło całe zgromadzenie na jednym miejscu i wszyscy mówiliby (obcymi) językami, a weszliby (ludzie) niezaznajomieni albo niewierzący, czy nie powiedzą, że szalejecie?
24
 Jeśli natomiast wszyscy prorokują, a wejdzie jakiś niewierzący albo niezaznajomiony, to przez wszystkich jest badany, przez wszystkich rozsądzany,
25
 {I tak,} tajniki jego serca są ujawniane, upadłszy na twarz, odda cześć Bogu mówiąc: Bóg naprawdę jest pośród was.
26
 Co więc, bracia? Gdy się schodzicie, każdy z was ma pieśń (lub) ma naukę, ma język, ma objawienie, ma tłumaczenie — wszystko niech się dzieje dla zbudowania.
27
 Jeśli ktoś mówi językiem, niech (to czyni) dwóch lub najwyżej trzech, i z osobna, a jeden niech tłumaczy;
28
 jeśli natomiast nie ma tłumacza, niech w zgromadzeniu zamilknie, niech mówi sobie i Bogu.
29
 Prorocy niech mówią dwaj lub trzej, a inni niech rozsądzają;
30
 jeśli zaś kolejnemu siedzącemu zostało dane objawienie, wcześniejszy (z mówiących) niech zamilknie.
31
 Możecie bowiem pojedynczo wszyscy prorokować, aby wszyscy mogli się uczyć i wszyscy doznawać zachęty.
32
A duchy proroków są poddane prorokom.
33
  Bóg bowiem nie jest (Bogiem) zamieszania, lecz pokoju, jak we wszystkich zgromadzeniach świętych.
34
Kobiety [żony] {wasze} niech w zgromadzeniach milczą, gdyż nie pozwala się im mówić; lecz niech będą poddane, jak i prawo [postanowienie] mówi.
35
 Jeśli natomiast chcą się czegoś nauczyć, niech pytają w domu swoich własnych mężów; gdyż w zgromadzeniach nie przystoi kobiecie [żonie] mówić. 
36
 Czy od was Słowo Boga wyszło lub do was jedynych dotarło?
37
 Jeśli ktoś uważa, że jest prorokiem albo (pod) tchnieniem, niech uznaje, że to, co wam piszę, to nakazy Pana.
38
 Jeśli zaś ktoś (tego) nie uznaje, niech nie jest uznany.
39
Tak więc, bracia {moi}, gorąco pragnijcie prorokować a językami mówić nie zabraniajcie.
40
 Wszystko niech się dzieje godnie i z porządkiem.

1 List do Koryntian rozdział 15

1
 Zapoznaję was zaś, bracia, z dobrą nowinę, którą wam ogłosiłem, którą też przyjęliście i w której stoicie,
2
Przez którą też zbawienia dostępujecie, jeźli pamiętacie, jakim sposobem opowiedziałem wam, chyba jeźliście próżno uwierzyli.
3
Albowiem naprzód podałem wam, com też wziął, iż Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism;
4
A iż był pogrzebiony, a iż zmartwychwstał dnia trzeciego według Pism.
5
A iż widziany jest od Kiefasa, potem od onych dwunastu.
6
 Potem (został) ukazany ponad pięciuset braciom na raz, z których większość trwa aż dotąd, niektórzy zaś zasnęli. 
7
Potem jest widziany od Jakóba, potem od wszystkich Apostołów.
8
A na ostatek po wszystkich ukazał się i mnie, jako poronionemu płodowi.
9
Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem zgromadzenie Boże.
10
Lecz z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną.
11
Przetoż i ja, i oni tak każemy, i takeście uwierzyli.
12
A ponieważ się o Chrystusie każe, iż z martwych wzbudzony jest, jakoż mówią niektórzy między wami, iż zmartwychwstania nie masz?
13
Bo jeźlić zmartwychwstania nie masz, tedyć i Chrystus nie jest wzbudzony.
14
A jeźlić Chrystus nie jest wzbudzony, tedyć daremne kazanie nasze, daremna też wiara wasza.
15
I bylibyśmy też znalezieni fałszywymi świadkami Bożymi, iżeśmy świadczyli o Bogu, że Chrystusa wzbudził, którego nie wzbudził, jeźliże umarli nie bywają wzbudzeni.
16
 Jeśli bowiem martwi nie (mają być) zbudzeni, i Pomazaniec nie (jest) zbudzony.
17
 Jeśli zaś Pomazaniec nie (jest) wzbudzony, bezwartościowa (jest) wiara wasza; jeszcze jesteście w uchybieniach [grzechach] waszych; 
18
 Zatem i uśpieni w Pomazańcu, przepadli. 
19
Jeśli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w Pomazańcu, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni.
20
 Teraz zaś Pomazaniec wzbudzony z martwych, (stał się) pierwszym (z tych, co) zasnęli. 
21
Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
22
Albowiem jako w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy ożywieni będą.
23
Ale każdy w swoim rzędzie, Chrystus jako pierwiastek, a potem ci, co są Chrystusowi w przyjście jego.
24
 Następnie — koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu, gdy położy kres wszystkim Pierwszym (naczelnym), wszelkiej Władzy i Mocy.
25
Bo on musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego.
26
 Ostatnim wrogiem obezwładnionym śmierć.
27
Bo wszystkie rzeczy poddał pod nogi jego. A gdy mówi, że mu wszystkie rzeczy poddane są, jawna jest, iż oprócz tego, który mu poddał wszystkie rzeczy.
28
 Gdy mu wszystko poddane będzie, wówczas i sam Syn będzie poddany Temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.
29
 Bo inaczej co uczynią, zanurzający (się) za zmarłych, jeśli całkowicie martwi nie (są) wzbudzani? Dlaczego ci zanurzają (się) za zmarłych? 
30
 Po co i my narażamy się cały czas?
31
Na każdy dzień umieram przez chwałę naszą, którą mam w Pomazańcu Jeszu, Panu naszym.
32
Jeźliżem się obyczajem ludzkim z bestyjami w Efezie potykał, cóż mam za pożytek, jeźli umarli nie bywają wzbudzeni? Jedzmy i pijmy; boć jutro pomrzemy.
33
Nie błądźcież; złe rozmowy psują dobre obyczaje.
34
Ocućcież się ku sprawiedliwości, a nie grzeszcie; albowiem niektórzy nie mają znajomości Bożej; ku zawstydzeniu waszemu mówię.
35
Ale rzecze kto: Jakoż wzbudzeni bywają umarli i w jakim ciele wychodzą?
36
O głupi! To, co ty siejesz, nie bywać ożywione, jeźliby nie umarło.
37
I co siejesz, nie siejesz ciała, które ma potem wyrość, ale gołe ziarno, jako się trafi, albo pszeniczne, albo jakiekolwiek inne.
38
Ale Bóg daje mu ciało jako chce, a każdemu nasieniu jego własne ciało.
39
Nie każde ciało jest jednakiem ciałem; ale inszeć jest ciało ludzkie, a insze ciało bydlęce, insze rybie, a insze ptasze.
40
I są ciała niebieskie i ciała ziemskie; lecz insza jest chwała ciał niebieskich, a insza ludzkich;
41
 Inna chwała słońca, a inna chwała księżyca i inna chwała gwiazd; bo gwiazda gwiazdę przewyższa chwałą.
42
 Tak i powstanie zmarłych, siane (jest) w zepsuciu [zniszczeniu], wzbudzane jest w trwałości [niezniszczalności].   
43
 Siane w zniewadze, wzbudzone w szacunku [chwale]; siane w słabości, wzbudzone w mocy; 
44
 siane ciało naturalne [cielesne, zmysłowe], wzbudzone ciało tchnienia [duchowe]. {Jeśłi} jest ciało naturalne [cielesne, zmysłowe], jest też ciało tchnienia [duchowe]. 
45
 Tak też napisane: Stał [zaistniał] (się) pierwszy człowiek Adam w duszy żyjącej, (a) ostatni Adam w tchnieniu [duchu] ożywiającym. 
46
 Ale nie (jest) pierwsze (z) tchnienia [duchowe], ale naturalne [cielesne, zmysłowe], potem tchnienia [duchowe].
47
 Pierwszy człowiek z ziemi, ziemski; drugi człowiek {Pan} z nieba. 
48
 Jaki (jest) ten ziemski [zrobiony z ziemi], tacy też (ci) ziemscy; a jaki (jest) niebiański, tacy też niebiańscy.
49
 A tak, jak nosiliśmy wygląd [obraz] ziemskiego, będziemy nosili też wygląd niebiańskiego.
50
 To zaś powiadam, bracia, że ciało i krew królestwa Bożego odziedziczyć nie mogą; ani psujące (się) [zniszczalne, gnijące] nie odziedziczy trwałości [niezniszczalności].
51
 Oto tajemnicę wam wyjawiam [mówię]; nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy przemienieni będziemy, 
52
 W chwilę, w mgnieniu oka, w ostatniej trąbie, zatrąbi bowiem i zmarli (zostaną) wzbudzeni niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. 
53
 Trzeba bowiem zniszczalne ubrać niezniszczalnością, a śmiertelne ubrać nieśmiertelnością. 
54
 Kiedy zaś zniszczalne ubierze niezniszczalność a śmiertelne ubierze nieśmiertelność, wówczas stanie się [wypełni się] to słowo [ta nauka] zapisana, (że będzie) pochłonięta śmierć w zwycięstwie. 
55
 Gdzie (jest, o) śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzie (jest, o) śmierci {hadesie}, twoje żądło? 
56
 Zaś żądłem śmierci jest uchybienie [grzech], a mocą uchybienia [grzechu] jest prawo.
57
 Zaś Bogu wdzięczność, daje nam zwycięstwo przez Pana naszego Jeszu Pomazańca.
58
 A tak, bracia moi umiłowani. Utwierdzeni stawajcie się nieporuszeni, obfitujący w dziele Pana zawsze, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 

1 List do Koryntian rozdział 16

1
 A co do składki na rzecz świętych, zróbcie i wy tak, jak poleciłem zgromadzeniom Galacji.
2
 Niech pierwszego dnia tygodnia każdy z was u siebie odkłada i gromadzi to, co mu się udaje, żeby nie czynić zbiórki dopiero wtedy, gdy przyjdę.
3
 A gdy się zjawię, tych, których macie za wypróbowanych, poślę z listami, aby zanieśli wasz dar do Jeruszalem.
4
 Jeśliby zaś było słuszne, abym i ja poszedł, pójdą ze mną.
5
 Przyjdę do was natomiast, gdy przejdę Macedonię, ponieważ (teraz) Macedonię przemierzam;
6
 u was zaś może pozostanę lub i przezimuję, abyście mnie wyprawili w drogę, dokądkolwiek pójdę.
7
 Nie chcę was bowiem teraz przejazdem zobaczyć, mam nadzieję zaś jakiś czas pozostać u was, jeśli Pan pozwoli.
8
 A w Efezie pozostanę aż do Pięćdziesiątnicy;
9
 drzwi bowiem otworzyły mi się wielkie i dające duże możliwości — a przeciwnicy są liczni.
10
 A gdyby przybył Tymoteusz, zadbajcie, aby przebywał u was bez obaw, ponieważ dzieło Pana wykonuje jak i ja.
11
 Niech go więc nikt nie lekceważy. Wyprawcie go natomiast w pokoju, aby przyszedł do mnie; bo czekam na niego z braćmi.
12
 A co do brata Apollosa, to bardzo go prosiłem, aby udał się do was wraz z braćmi; nie miał jednak chęci, aby teraz pójść, przyjdzie jednak w dogodnym czasie.
13
 Bądźcie czujni, trwajcie w wierze , bądźcie mężni, umacniajcie się.
14
 Wszystko niech u was się dzieje w miłości.
15
 Proszę was natomiast, bracia: wiecie, że dom Stefanasa jest pierwszym owocem Achai, a jego (domownicy) podjęli się posługiwania świętym; 
16
 (proszę), abyście i wy podporządkowywali się takim, jak również każdemu, kto współpracuje i trudzi się.
17
 Cieszę się zaś z przybycia Stefanasa, Fortunata i Achaika, że wasz brak oni wypełnili;
18
 bo pokrzepili moje tchnienie i wasze. Miejcie więc dla takich uznanie.
19
 Pozdrawiają was zgromadzenia Azji. Pozdrawiają was w Panu bardzo Akwila i Pryscylla ze zgromadzeniem, który jest w ich domu. 
20
 Pozdrawiają was wszyscy bracia. Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym.
21
 Pozdrowienie moją — Pawła — ręką.
22
 Jeśli ktoś nie kocha Pana Jeszu Pomazańca, niech będzie przeklęty! Maran atha.
23
 Łaska Pana Jeszu Pomazańca (niech będzie) z wami!
24
 Miłość moja (niech będzie) z wami wszystkimi w Pomazańcu Jeszu. {Amen. Do Koryntian pierwszy raz napisałem z Filippi przez Stefana, Fortunata, Achaika i Tymoteusza.}