Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 56 Dzień 57Dzień 58

List do Filipian rozdział 1

1
Paweł i Tymoteusz, słudzy Jeszu Chrystusa, wszystkim świętym w Chrystusie Jeszu, którzy są w mieście Filipis, z biskupami i z diakonami.
2
Łaska wam i pokój niech będzie od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jeszu Chrystusa.
3
Dziękuję Bogu memu, ilekroć na was wspominam,
4
(Zawsze w każdej modlitwie mojej za wszystkich was z radością prośbę czyniąc).
5
Za społeczność waszę w Ewangielii, od pierwszego dnia aż dotąd;
6
Jestem pewien, że Ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, działać będzie aż do dnia Pomazańca Jeszu.
7
Jakoż sprawiedliwa jest, abym ja to rozumiał o was wszystkich, dlatego iż was mam w sercu moim i w więzieniu moim, i w obronie, i w utwierdzeniu Ewangelii, was, mówię, wszystkich, którzy jesteście ze mną uczestnikami łaski.
8
 Świadkiem bowiem moim Bóg, jak tęsknię (do) was wszystkich we wnętrznościach Pomazańca Jeszu.
9
Modlę się o to, aby miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu
10
dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Pomazańca,
11
napełnieni plonem sprawiedliwości, przez Jeszu Pomazańca ku chwale i czci Boga.
12
A chcę, bracia! abyście wiedzieli, iż to, co się ze mną dzieje, na większe pomnożenie Ewangielii wyszło.
13
Tak iż związki moje dla Chrystusa rozgłoszone są po wszystkim pałacu cesarskim i u wszystkich inszych.
14
A wiele ich z braci w Panu serca nabywszy z moich związek, śmielszymi są, bez bojaźni mówić słowo.
15
Wszakże niektórzy z zazdrości i z sporu, a niektórzy też z dobrej woli Chrystusa każą.
16
A ci, którzy z sporu Chrystusa opowiadają nieszczerze, mniemają, iż przydawają ucisku związkom moim;
17
A którzy z miłości, wiedzą, żem jest wystawiony ku obronie Ewangielii,
18
Ale cóż na tem? Owszem jakimkolwiek sposobem, lub postawnie, lub w prawdzie Chrystus bywa opowiadany, i z tego się raduję, i jeszcze się radować będę;
19
Gdyż wiem, iż mi to wyjdzie na zbawienie przez modlitwę waszą i pomoc Ducha Jeszu Chrystusa,
20
Według troskliwego oczekiwania i nadziei mojej, iż się w niczem nie zawstydzę; ale z wszelakiem bezpieczeóstwem, jako zawsze, tak i teraz, uwielbionym będzie Chrystus w ciele mojem, lub przez żywot, lub przez śmierć.
21
 Mnie bowiem żyć (to) Pomazaniec, a umrzeć (to) zysk. 
22
 Jeśli zaś żyć w ciele to dla mnie owocna praca i co wybiorę, nie wiem. 
23
  Pociągają mnie dwa pragnienia: mam pragnienie odejść i być z Pomazańcem, bo to o wiele lepsze;
24
 zaś pozostać w ciele, (jest) niezbędne z powodu was. 
25
A będąc tego pewien, wiem, iż zostanę i z wami wszystkimi pomieszkam ku waszemu pomnożeniu i weselu wiary,
26
Aby obfitowała chluba wasza w Chrystusie Jeszu ze mnie, gdy do was zasię przybędę.
27
Tylko się tak sprawujcie, jako przystoi Ewangielii Chrystusowej, abym, lub przyjdę i oglądam was, lub nie przyjdę, słyszał o was, iż stoicie w jednym duchu, jednomyślnie bojując w wierze Ewangielii.
28
Ani w czem nie strachając się przeciwników, co onym jest pewnym znakiem zginienia, a wam zbawienia, a to od Boga;
29
 Gdyż wam dane (jest) z powodu Pomazańca, nie tylko w Niego uwierzyć, ale też dla niego cierpieć,
30
Tenże bój mając, jakiście widzieli we mnie, i jaki teraz o mnie słyszycie.

List do Filipian rozdział 2

1
 Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Pomazańcu, jeśli - jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakiś udział w Tchnieniu, jeśli jakieś wnętrzności i współczucie,
2
- dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólne tchnienie, pragnąc tylko jednego,
3
- a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie.
4
- Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich!
5
- Bądźcie tego samego nastawiania, które miał Jeszu Pomazaniec.
6
- Który będąc w kształcie Bożym, nie porwał się myśleć, że jest równy Bogu.
7
 Ale siebie osłabił, kształt niewolnika przyjmując, w podobieństwie (do) ludzi stawszy (się) i (z) postaci znaleziony jako człowiek.
8
 Poniżył siebie będąc posłusznym aż do śmierci, śmierci zaś krzyżowej.
9
Dlatego też Bóg nader go wywyższył i darował mu imię, które jest nad wszystkie imię;
10
 Aby na imię Jeszu wszelkie kolano zgięło (się), niebiańskich i ziemskich, i podziemnych.
11
A wszelki język aby wyznawał, że Jeszu Pomazaniec jest Panem ku chwale Boga Ojca.
12
 Dlatego, moi mili! Jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko podczas obecności mojej, ale teraz dużo bardziej podczas nieobecności mojej, z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje dopracujcie [dopełnijcie].
13
Albowiem Bóg jest, który sprawuje w was chcenie i skuteczne wykonanie według upodobania swego.
14
 Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania,
15
 abyście się stali nienaganni i szczerzy — byli dziećmi Boga bez skazy wpośród wykolejonego i wynaturzonego pokolenia, w którym świecicie jak światła na świecie,
16
 zachowując Słowo życia na moją chlubę w dniu Pomazańca, na dowód, że nie na próżno biegłem i nie na próżno się trudziłem.
17
Ale choćbym ofiarowany był dla ofiary i usługi wiary waszej, weselę się i spółweselę się ze wszystkimi wami;
18
Z tegoż tedy i wy weselcie się i spółweselcie się ze mną.
19
A mam nadzieję w Panu Jeszu, że Tymoteusza niebawem poślę do was, abym się i ja ucieszył, dowiedziawszy się, co się z wami dzieje.
20
Albowiem nie mam nikogo w umyśle jemu równego, który by się uprzejmie o rzeczy wasze starać chciał;
21
Bo wszyscy swoich rzeczy szukają, a nie tych, które są Jeszu Chrystusa.
22
Ale wiecie, iż on jest doświadczonym, a iż jako syn z ojcem ze mną służył w Ewangielii.
23
Mam tedy nadzieję, że tego do was poślę, skoro obaczę, co się ze mną dalej dziać będzie;
24
A mam ufność w Panu, że i sam w rychle do was przyjdę.
25
Alem rozumiał rzeczą potrzebną, Epafrodyta, brata i pomocnika i spółbojownika mego, a waszego Apostoła i sługę w potrzebie mojej, posłać do was,
26
Ponieważ pragnął was wszystkich i bardzo się frasował, żeście słyszeli, iż zachorował.
27
Bo wprawdzie chorował mało nie na śmierć; ale się Bóg zmiłował nad nim, a nie tylko nad nim, ale i nade mną, abym nie miał smutku na smutek.
28
Przetoż tem ochotniej posłałem go, abyście zasię ujrzawszy go, uweselili się, a ja abym miał mniej smutku.
29
Przyjmijcież go tedy w Panu ze wszystkiem weselem; a takich w poczciwości miejcie;
30
Boć dla dzieła Chrystusowego bliskim był śmierci, odważywszy zdrowie swoje, aby dopełnił tego, czego nie dostawało w usłudze waszej przeciwko mnie.

List do Filipian rozdział 3

1
 Tak więc, bracia moi radujcie się w Panu. To samo pisać wam mnie wprawdzie nie męczy, (dla) was zaś (jest to) dobre [bezpieczne].
2
 Uważajcie (na) psy, uważajcie (na) złych pracowników, uważajcie na pociętych [obrzezańców].
3
 My bowiem jesteśmy obrzezaniem, Duchem Boga służąc i chlubiąc (się) w Pomazańcu Jeszu, a nie w ciele.
4
 Chociaż ja mam przekonanie [argument] także w ciele. Jeśli ktoś uważa inaczej, (to) argumentować w ciele ja bardziej (mam powody).
5
 Obrzezany ósmego dnia, z rodu Iszraela, ze szczepu Benjamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, według prawa. 
6
 Faryzeusz w [według] gorliwości prześladujący zgromadzenie [powołanych], według nienaganności w prawie stojący bez zarzutu. 
7
 Ale co było mi zyskiem, to uznałem z powodu Pomazańca (za) szkodę.
8
 Ale raczej i wszystko uznaję (że) szkodą jest, z powodu przewyższającej znajomości Pomazańca Jeszu, Pana mojego, z powodu którego wszystko (poprzednie) zniszczone i uznaję (,że to) gnojem jest, po to bym Pomazańca pozyskał, 
9
 i (był) znaleziony w nim; nie mając usprawiedliwienia mojego, (opartego) w prawie, ale (to, które jest) przez wiarę Pomazańca z Boga, usprawiedliwienie na wierze. 
10
 przez poznanie Jego i mocy Jego zmartwychwstania, i udziału w Jego cierpieniach, upodabniając (się do) Jego śmierci, 
11
 dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych. 
12
 Nie (mówię), że już osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też (to) pochwycił, (bo i sam) zostałem pochwycony przez Pomazańca Jeszu. 
13
 Bracia, ja siebie nie zaliczam pochwyconym (być). Jednak też prawdą (jest, że) zapominam (o tym co) za mną zaś wyciągam (się do tego co) przede (mną). 
14
 do celu prę, do nagrody w górze, (którą jest) powołanie (od) Boga w Pomazańcu Jeszu. 
15
 Ilu (nas) więc (jest) doskonałych [dojrzałych], tak rozumujmy; a jeśli o coś inaczej rozumiecie, i to Bóg wam objawi;
16
 Niemniej do czego doszliśmy (wcześniej), chodźmy w równym szeregu {wzorca tego samego umysłu}. 
17
 Współnaśladowcami moimi bądźcie, bracia i obserwujcie tak chodzących, jak macie wzór nasz. 
18
Albowiem wiele ich chodzi, o którychem wam często powiadał, a teraz i z płaczem mówię, iż są nieprzyjaciołmi krzyża Chrystusowego;
19
Których koniec jest zatracenie, których Bóg jest brzuch, a chwała w haóbie ich, którzy się o rzeczy ziemskie starają.
20
- Nasze obywatelstwo jest w niebiosach, skąd też zbawiciela oczekujemy, Pana Jeszu Pomazańca.
21
- Który przemieni ciało nasze uniżone na podobne chwalebnemu ciału Jego. Poprzez działanie mocy swojej, podporządkuje sobie wszystko.

List do Filipian rozdział 4

1
Przetoż, bracia moi mili i pożądani! radości i korono moja! tak stójcie w Panu, najmilsi moi!
2
Ewodyi proszę i Syntychy proszę, aby jednegoż rozumienia były w Panu.
3
Proszę też i cię, towarzyszu wierny! bądź tym na pomoc, które w Ewangielii wespół ze mną pracowały, i z Klemensem i z innymi pomocnikami moimi, których imiona są w księgach żywota.
4
Radujcie się zawsze w Panu; znowu mówię, radujcie się.
5
Skromność wasza niech będzie wiadoma wszystkim ludziom; Pan blisko jest.
6
 O nic się nie martwcie, ale w każdej modlitwie i prośbie z podziękowaniem [wdzięcznością], prośby wasze przedstawiajcie [dajcie poznać] u Boga.
7
 A pokój Boży, przewyższający wszelki rozum, przypilnuje serc waszych i myśli waszych w Pomazańcu Jeszu.
8
 W końcu, bracia, cokolwiek jest prawdziwe, cokolwiek szlachetne, cokolwiek sprawiedliwe, cokolwiek czyste, cokolwiek miłe, cokolwiek godne polecenia, jeśli coś (jest) cnotą i jeśli coś chwalebne — o tym rozmyślajcie.
9
Czegoście się też nauczyli i coście przyjęli, i słyszeli, i widzieli przy mnie, to czyńcie, a Bóg pokoju będzie z wami.
10
 Niezmiernie ucieszyłem się zaś w Panu, że już wcześniej rozkrzewiliście tę troskę o mnie, nad którą też rozmyślaliście, ale nie mieliście sposobności. 
11
Nie żebym to mówił dla niedostatku; bomci się ja nauczył, na tem przestawać, co mam.
12
Umiem i uniżać się, umiem i obfitować; wszędy i we wszystkich rzeczach jestem wyćwiczony i nasyconym być, i łaknąć, i obfitować, i niedostatek cierpieć;
13
 Wszystko udźwignę w tym (który) wzmacnia mnie.
14
Wszakże dobrzeście uczynili, żeście społecznie dogodzili uciskowi mojemu.
15
A wiecie i wy Filipensowie, iż na początku Ewangielii, gdym wyszedł z Macedonii, żaden mi zbór nie udzielił na rachunek dawania i brania, tylko wy sami;
16
Ponieważ i do Tesaloniki raz i drugi, czego potrzeba było, posłaliście mi,
17
 Nie, żebym szukał daru [datku]; ale szukam owocu, rosnącego na waszym rachunku. 
18
Gdyżem odebrał wszystko i mam dostatek, pełenem, wziąwszy od Epafrodyta, co posłano od was, wonność dobrego zapachu, ofiarę przyjemną i Bogu się podobającą.
19
A Bóg mój napełni wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego, chwalebnie, w Pomazańcu Jeszu.
20
A Bogu i Ojcu naszemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.
21
Pozdrówcie wszystkich świętych w Pomazańcu Jeszu. Pozdrawiają was bracia, którzy są ze mną.
22
Pozdrawiają was wszyscy święci; ale osobliwie, którzy są z cesarskiego domu.
23
Łaska Pana naszego Jeszu Chrystusa niech będzie z wami wszystkimi. Amen.