4
Naprawdę nasze słabości On poniósł, nasz ból dźwigał, a nam się wydawało, że został dotknięty, uderzony, że Bóg się nim zajął.
5
Lecz on zbrukany [przebity] dla występków [buntów] naszych, zmiażdżony za naszą nieprawość, kara za nasz spokój [dobro] w Nim [w imieniu] i przez rany [pręgi] Jego (jesteśmy) uzdrowieni.
6
Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy na drogę swoją obrócił się, a JHWH dotknął Go przewrotnością [buntowniczością] nas wszystkich.
7
Uciśniony jest i utrapiony, a nie otworzył ust swoich; jako baranek na zabicie wiedziony był, i jako owca przed tymi, którzy ją strzygą, oniemiał, i nie otworzył ust swoich.