I stało się, gdy od onego dnia, jako została skrzynia w Karyjatyjarym, wyszedł niemały czas, to jest dwadzieścia lat, że płakał wszystek dom Izraelski za Panem.

Potem wołali synowie Izraelscy do Pana; I wzbudził Pan wybawiciela synom Izraelskim, aby je wybawił, Otonijela, syna Kenezowego, brata Kalebowego młodszego.

Potem wołali synowie Izraelscy do Pana. I wzbudził im Pan wybawiciela, Aoda, syna Gery, syna Jemini, męża ręką prawą niewładającego; i posłali synowie Izraelscy przezeó dar Eglonowi, królowi Moabskiemu.

Tedy wołali synowie Izraelscy do Pana; albowiem miał dziewięć set wozów żelaznych, a srodze uciskał syny Izraelskie przez dwadzieścia lat.

A gdy wołali synowie Izraelscy do Pana z przyczyny Madyjanitów.

Tedy wołali synowie Izraelscy do Pana, mówiąc: Zgrzeszyliśmy tobie, żeśmy opuścili ciebie, Boga naszego, i służyliśmy Baalom.

I odpowiedzieli synowie Izraelscy Panu: Zgrzeszyliśmy; uczyóże ty z nami, co się zda dobrego w oczach twoich, tylko wybaw nas prosimy dnia tego.

Gdy ich tracił, jeźliże go szukali, i nawracali się, a szukali z rana Boga,

Przypominając sobie, iż Bóg był skałą ich, a Bóg najwyższy odkupicielem ich:

A wszakże wejrzał na ucisk ich, i usłyszał wołanie ich.

Panie! w ucisku szukali cię; gdyś ich karał, wylewali modlitwy swe.

Bo opuścili Pana, a służyli Baalowi i Astarotowi.

I czynili Izraelscy synowie złe przed oczyma Paóskiemi: zapomniawszy Pana, Boga swego, służyli Baalom, i święconym gajom.

I odpowiedzieli synowie Izraelscy Panu: Zgrzeszyliśmy; uczyóże ty z nami, co się zda dobrego w oczach twoich, tylko wybaw nas prosimy dnia tego.

I wyrzucili bogi cudze z pośrodku siebie, a służyli Panu, i użalił się Pan utrapienia Izraelskiego.

Bo Pan jest sędzia nasz, Pan zakonodawca nasz; Pan król nasz; on nas zbawi.

ocalonym z ręki wrogów, bez lęku Mu służyć

z poświęceniem i w sprawiedliwości przed Nim po wszystkie nasze dni.

 Miłość Pomazańca trzyma nas razem w stwierdzeniu, że skoro Jeden umarł w zastępstwie za wszystkich, więc wszyscy umarli.

 A skoro za wszystkich umarł, to po to, by ci żyjący dzięki niemu, już dłużej nie żyli dla siebie, ale dla Tego, który zamiast nich umarł i został wzbudzony.