Strzeżże się, abyś nie zapomniał Pana, który cię wywiódł z ziemi Egipskiej, z domu niewoli.

Uważajcie na fałszywych proroków, którzy przychodzą do was przebrani za owce, a faktycznie są wilkami drapieżnymi. 

Uważajcie na ludzi, którzy będą was wydawać sanhedrynom i biczować w swoich zgromadzeniach.

Jeszu powiedział im: Uważajcie i strzeżcie się zakwasu faryzeuszów i saduceuszów!

Upatrujcie psy, upatrujcie złych robotników, upatrujcie rozerwanie.

Wy tedy, najmilsi! wiedząc to przedtem; strzeżcie się, abyście błędem tych niezbożników nie byli zwiedzeni i nie wypadli z waszej stateczności;

Niechaj was nikt wygranego zakładu nie osądza, który się dobrowolnie w pokorę i w służbę Aniołów, których nie widział, wdaje, próżno się nadymając z umysłu ciała swego.

Połapcie nam liszki, liszki małe, które psują winnice; ponieważ winnice nasze kwitną.

Tak zaiste mówi Pan zastępów, Bóg Izraelski: Niech was nie zwodzą prorocy wasi, którzy są między wami, i wieszczkowie wasi, a nie sprawujcie się snami waszemi, które się wam śnią.

 Proszę was, bracia, żebyście uważali na tych, którzy robią podziały i skandale przeciw nauce, której wy nauczyliście się — unikajcie ich.

Niechaj was nikt nie zwodzi próżnemi mowami; albowiem dla tych rzeczy przychodzi gniew Boży na synów upornych;

Za naukami rozmaitemi i obcemi nie unoście się; albowiem dobra rzecz jest, aby łaską było utwierdzone serce a nie pokarmami, które nie pomogły tym, co się nimi bawili.

Obserwujcie samych siebie, żebyście nie stracili tego, nad czym pracowaliśmy, ale żebyście otrzymali pełną zapłatę.

Tedy niektórzy z Epikurejczyków i Stoików filozofowie spierali się z nim, a niektórzy mówili: Cóż wżdy ten plotkarz mówić chce? A drudzy: Zdaje się być opowiadaczem obcych bogów; bo im Jeszu i zmartwychwstanie opowiadał.

A usłyszawszy o zmartwychwstaniu jedni się naśmiewali, a drudzy mówili: Będziemy cię znowu o tem słuchać.

Przeto iż poznawszy Boga, nie chwalili jako Boga, ani mu dziękowali, owszem znikczemnieli w myślach swoich i zaćmiło się bezrozumne serce ich;

Mieniąc się być mądrymi, zgłupieli;

Bo napisano: Wniwecz obrócę mądrość mądrych, a rozum rozumnych odrzucę.

Albowiem ponieważ w mądrości Bożej świat nie poznał Boga przez mądrość, upodobało się Bogu przez głupie kazanie zbawić wierzących,

Ale my każemy Chrystusa ukrzyżowanego, Żydom wprawdzie zgorszenie, a Grekom głupstwo;

 Niech nikt samego siebie nie zwodzi; jeśli u was ktoś siebie uważa za mądrego w tym eonie, niech się stanie głupim, aby się stał mądrym.

 Ponieważ mądrość tego świata głupstwem jest u Boga; bo napisano: Chwyta mądrych w przebiegłości ich;

Ale rzecze kto: Jakoż wzbudzeni bywają umarli i w jakim ciele wychodzą?

O głupi! To, co ty siejesz, nie bywać ożywione, jeźliby nie umarło.

 Mocami tymi plany burzymy i każdą wyniosłą myśl, która się usiłuje wynieść ponad wiedzę od Boga. Porywamy nimi każdą myśl przeciwną w posłuszeństwo Pomazańcowi. 

O Tymoteuszu! strzeż tego, czegoć się powierzono, a brzydź się świecką próżnomównością i sprzeczaniem około fałszywie nazwanej umiejętności,

 Niestety, ich słowa padną na podatny grunt i będą się szerzyć niczym gangrena. Do nich należy Hymeneusz i Filetos.

Którzy względem prawdy celu uchybili, gdy powiadają, iż się już stało zmartwychwstanie i podwracają wiarę niektórych.

 Niegodziwi ludzie i oszuści będą posuwać się do gorszego zła, zwodząc i ulegając zwiedzeniu.

Co wszystko kazi się samem używaniem, według przykazaó i nauk ludzkich;

Dlaczego Twoi uczniowie przekraczają tradycję starszych? Bo nie myją swoich rąk, gdy jedzą chleb.

Bóg powiedział: Szanuj ojca i matkę; oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech poniesie śmierć.

W ten sposób unieważniliście nakaz Boga dla waszej tradycji.

Ten lud szanuje Mnie wargami, lecz ich serce jest ode Mnie daleko.

Ponieważ faryzeusze oraz wszyscy Judejczycy, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli wcześniej nie umyją swoich rąk,

Zapytywali Go więc faryzeusze i znawcy Pism: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą chleb nie umytymi rękami?

Jednak na próżno Mnie czczą, nauczając zasad opartych na naukach ludzkich.

Mówił im też: Zgrabnie unieważniacie przykazanie Boga, po to, by swoje zwyczaje podtrzymać.

Wy jednak mówicie: Jeśli człowiek powie ojcu lub matce: "Korban", to znaczy darem ofiarnym jest to, co mielibyście ode mnie jako pomoc,

Unieważniacie naukę Boga przez swoją tradycję, której uczycie. To tylko jeden z wielu przykładów waszych działań.

 Robiłem większe postępy w judaizmie niż inni rówieśnicy w moim narodzie. Byłem większym od innych fanatykiem w przestrzeganiu tradycji. 

Przecież wiecie, że nie zniszczalnym srebrem lub złotem, zostaliście wykupieni z próżnej waszej egzystencji, odziedziczonej po przodkach,

Jeźliście tedy umarli z Chrystusem żywiołom świata tego, przeczże się, jakobyście jeszcze żyli światu, ustawami bawicie?

Także i my, gdyśmy byli dziećmi, pod żywioły świata byliśmy zniewoleni.

A teraz poznawszy Boga, owszem i poznani będąc od Boga, jakoż się zaś nazad wracacie ku żywiołom mdłym i mizernym, którym zasię znowu służyć chcecie?

W których kiedyś postępowaliście według eonu tego, według naczelnego, władcy powietrza tchnienia, teraz działającego w synach buntu.

Lecz wy nie takeście się nauczyli Chrystusa,