Potem pił wino; a upiwszy się, odkrył się w namiocie swoim.

Pójdź, upójmy ojca naszego winem, a śpijmy z nim, abyśmy zachowały z ojca naszego nasienie.

I stało się nazajutrz, że rzekła starsza do młodszej: Otom ja spała przeszłej nocy z ojcem swym, dajmyż mu pić wina jeszcze tej nocy, i wnijdziesz, i będziesz spała z nim, a zachowamy z ojca naszego nasienie.

Ale byłoliby prawdziwe to obwinienie jej, a nie znalazłyby się znaki panieóstwa przy onej dzieweczce;

Gdym wziął na się wór miasto szaty, byłem u nich przypowieścią.

Wino czyni pośmiewcę, a napój mocny zwajcę; przetoż każdy, co się w nim kocha, nie bywa mądrym.

Nie bywaj między pijanicami wina, ani między żarłokami mięsa;

Boć pijanica i żarłok zubożeje, a ospały w łatach chodzić będzie.

Komu biada? Komu niestety? Komu zwady? Komu krzyk? Komu rany daremne? Komu zapalenie oczów?

Nie zapatruj się na wino, gdy się rumieni, i gdy wydaje w kubku łunę swoję, a prosto wyskakuje.

Oczy twoje patrzyć będą na cudze żony, a serce twe będzie mówiło przewrotności;

Rzeczesz:Ubito mię, a nie stękałem, potłuczono mię, a nie czułem. Gdy się ocucę, udam się zaś do tego.

Biada tym, którzy rano wstawając chodzą za pijaóstwem, a trwają na niem do wieczora, aż ich wino rozpali!

Przetoż w niewolę pójdzie lud mój, iż nie ma umiejętności; a zacni jego będą głodnymi, i pospólstwo jego wyschnie od pragnienia.

i zacząłby bić swoje współsługi, jadłby i piłby z pijakami,

Jeśli jednak sługa ten powiedziałby w swoim sercu: Mój Pan zwleka z przyjściem i zacząłby bić służących chłopców i dziewczyny, jeść, pić i upijać się,

 Uważajcie na siebie, byście czasem nie obciążyli swojego serca kacem, odurzaniem się i kłopotami życiowymi - i aby ten dzień nagle nie zaskoczył was. 

Chodźmy uczciwie jako we dnie, nie w biesiadach i w pijaóstwach, nie we wszeteczeóstwach i rozpustach, nie w poswarkach ani w zazdrości;

Lecz teraz pisałem wam, abyście się nie mieszali; jeźliby kto, mieniąc się być bratem, był wszetecznikiem, albo łakomcą, albo bałwochwalcą, albo obmówcą, albo pijanicą, albo ździercą, żebyście z takowym i nie jadali.

Ani złodzieje, ani łakomcy, ani pijanicy, ani złorzeczący, ani ździercy królestwa Bożego nie odziedziczą.

Albowiem każdy wieczerzę swoję pierwej zjada i jeden łaknie, a drugi jest pijany.

 zawiści, pijaństwa, hulanki i podobne tym, które omówiłem, jak też wyjaśniłem, że to czyniący królestwa Bożego nie odziedziczą.

Albowiem którzy śpią, w nocy śpią, a którzy się upijają, w nocy się upijają.

Biada wam, znawcy Pism i faryzeusze, obłudnicy, że oczyszczacie z zewnątrz kielich i miskę, ale wewnątrz są pełne grabieży i nieopanowania.

Albowiem dosyć nam, żeśmy przeszłego czasu żywota popełniali lubości pogan, chodząc w rozpustach, w pożądliwościach, w opilstwach, w biesiadach, w pijaóstwach i sprośnych bałwochwalstwach.

Przetoż, że się wy z nimi nie schadzacie na taką zbyteczną rozpustę, zda się im rzeczą obcą i bluźnią to.

Abym cię oglądał w świątnicy twojej, i widział moc twoję i chwałę twoję.

Abym cię błogosławił za żywota mego, a w imieniu twojem abym podnosił ręce moje.

Pociągnijże mię, a pobieżymy za toba. Wprowadził mię król do pokojów swoich; przetoż się w tobie radować i weselić będziemy milości twoje raczej niż wino; bo uprzejmi milują cię.

Jeźliże jest murem, zbudujmyż na niej pałac srebrny; a jeźli jest drzwiami, oprawmyż ją deszczkami cedrowymi.

 Uczyni Pan Zastępów wszystkim narodom na tej górze, wyborną ucztę z oliwy i dojrzałego wina starannie przecedzonego.

Nuż wszyscy pragnący pójdźcie do wód, i wy, co niemacie pieniędzy, pójdźcie, kupujcie a jedzcie; pójdźcie, mówię, kupujcie bez pieniędzy i bez zapłaty, wino i mleko.

Pan zastępów ochraniać będzie lud swój, aby podbiwszy sobie kamienie z procy, jedli i pili wykrzykając jako od wina; i napełnią, jako miednice, tak i rogi ołtarza.

Albowiem oto o jakie błogosławieóstwo jego! i jako wielka ozdoba jego! Zboże młodzieóców, a moszcz panny mowne uczyni.

 Jeśli więc wy, mając skłonność do zła, uznajecie za słuszne, by dzieci swoje obdarować czymś dobrym, to tym bardziej Ojciec w niebie da święte Tchnienie tym, którzy Go proszą.

Inni, szydząc, mówili: "Są napełnieni młodym winem."

Ci ludzie nie są pijani, jak przypuszczacie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia,

W ostatnich dniach — mówi Bóg — wyleję Tchnienie moje na wszelkie ciało i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy sny. 

Albowiem był mąż dobry i pełen Ducha Świętego i wiary. I przybyło wielkie mnóstwo Panu.

 Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,  łagodność, opanowanie.

Albowiem którzy są Chrystusowi, ciało swoje ukrzyżowali z namiętnościami i z pożądliwościami.