Jeśli komuś się wydaje, że posiadł wiedzę, to nie posiadł jej prawidłowo.

Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, stałem się jako miedź brząkająca, albo cymbał brzmiący.

I choćbym wynałożył na żywność ubogich wszystkę majętność moję, i choćbym wydał ciało moje, abym był spalony, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże.

I zaczął przypowieść swoję, a mówił:

Rzekł Balaam, syn Beorów, rzekł mąż, którego oczy są otworzone, rzekł słyszący wymowy Boże, a który widzenie Wszechmocnego widział, który, kiedy padnie, otworzone ma oczy:

Mówił ten, który słyszał wyroki Boże, a który ma umiejętność Najwyższego; który widział widzenie Wszechmocnego; który, kiedy padnie, otworzone ma oczy:

 Albowiem przez łaskę, którą otrzymałem, mówię każdemu, przebywającemu wśród was, by nie myślał o sobie więcej, niż należy myśleć, ale niech myśli o sobie skromnie, według przydzielonej mu od Boga wiary.

 Oceniacie sprawy powierzchownie. Jeśli ktoś uznaje, sam siebie za własność pomazańca, to niech weźmie też pod uwagę, że ja także jestem pomazańcowy.  

 Nie mam zamiaru dołączyć do tych, co sami siebie polecają. Oni dowartościowują się przez wzajemne porównywanie, co samo w sobie jest pozbawione sensu. 

 Jeśli ktoś przychodzi i innego Jeszu głosi, którego nie głosiliśmy; albo gdy inne tchnienie bierzecie, którego wcześniej nie wzięliście, albo inną dobrą nowinę, której nie przyjęliście, to zaskakująco chętnie to akceptujecie. 

 Co czynię, czynić nadal będę, aby nie dać sposobności tym, co szukają okazji do chlubienia się, że są mi równi. 

 Nie powinno nas to dziwić, ponieważ sam szatan udaje, że jest reprezentantem światła. 

 Kto sieje dla swojego ciała, z ciała zbierze zgniliznę, ale kto sieje dla tchnienia, z tchnienia zbierać będzie życie w przyszłym eonie.

A o pannach rozkazania Paóskiego nie mam; wszakże radę daję, jako ten, któremu Pan z miłosierdzia swego dał, aby był wiernym.

Ale szczęśliwszą jest, jeźliby tak została według rady mojej; a mniemam, że i ja mam Ducha Bożego.

Kto was słucha, mnie słucha: a kto wami gardzi, mną gardzi; a kto mną gardzi, gardzi onym, który mię posłał.

A dalej mówiąc, bracia! prosimy was i napominamy przez Pana Jeszu, jakoście przyjęli od nas, jakobyście sobie mieli postępować i Bogu się podobać, abyście tem więcej obfitowali;

Albowiem ta jest wola Boża, to jest poświęcenie wasze, żebyście się powściągali od wszeteczeóstwa;

Nie w namiętności żądzy, jako i poganie, którzy nie znają Boga;

Bo nas nie powołał Bóg ku nieczystości, ale ku poświęceniu.

Abyście pamiętali na słowa przepowiedziane od świętych proroków, i na przykazanie nasze, którzyśmy Apostołami Pana i Zbawiciela:

 My z Boga jesteśmy. Kto zna Boga, słucha nas; kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Przez to poznajemy tchnienie prawdy i tchnienie błędu.

 Wy zaś umiłowani pamiętajcie o tym, co mówili wcześniej posłańcy Pana naszego Jeszu Pomazańca,