I padła zaraz przed nogami jego nieżywa. A wszedłszy młodzieócy, znaleźli ją umarłą, a wyniósłszy pogrzebli ją podle męża jej.

A skoro im rzekł: Jam jest, postąpili nazad i padli na ziemię.

Obaczże tedy dobrotliwość i srogość Bożą; przeciwko tym wprawdzie, którzy upadli, srogość, ale przeciwko tobie dobrotliwość, jeźlibyś trwał w dobroci; inaczej i ty będziesz wycięty.

 Kto cię czyni lepszym albo co takiego masz, co by cię wyróżniało, a czego byś nie otrzymał? A jeśli to otrzymałeś, dlaczego chlubisz się tak, jakby to była twoja zasługa, a nie dar?

I zawołał Pan Bóg Adama, i rzekł mu: Gdzieżeś?

I rzekł: Agaro, służebnico Sarai, skąd idziesz? i dokąd idziesz? a ona odpowiedziała: Od oblicza Sarai, pani swej, ja uciekam.

Lecz zawołał naó Anioł Paóski z nieba, i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Owom ja.

 Gdy zaś Pan zobaczył, że Mojżesz podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał Bóg ze środka krzewu: Mojżeszu, Mojżeszu! On zaś odpowiedział: Oto jestem.

A odpowiadając Jeszu rzekł jej: Marto, Marto! troszczysz się i kłopoczesz się około wielu rzeczy;

Rzekł jej Jeszu: Maryjo! Która obróciwszy się, rzekła mu: Rabbuni! co się wykłada: Nauczycielu!

A gdy obiad odprawili, rzekł Jeszu Szymonowi Piotrowi: Szymonie Jonaszowy, miłujesz mię więcej niżeli ci? Rzekł mu: Tak jest, Panie! ty wiesz, że cię miłuję. Rzekł mu: Paśże baranki moje.

I upadłem na ziemię, a usłyszałem głos mówiący do mnie: Saulu! Saulu! czemu mię prześladujesz?

A jam odpowiedział: Ktoś jest, Panie? I rzekł do mnie: Jam jest Jeszu Nazareóski, którego ty prześladujesz.

A gdyśmy wszyscy upadli na ziemię, usłyszałem głos mówiący do siebie, a mówiący żydowskim językiem: Saulu! Saulu! przeczże mię prześladujesz? trudno tobie przeciwko ościeniowi wierzgać.

A jam rzekł: Ktoś jest, Panie? A on rzekł: Jam jest Jeszu, którego ty prześladujesz.

We wszelakiem uciśnieniu ich i on był uciśniony: ale Anioł oblicza jego wybawił ich. Z miłości swej, i z litości swojej on sam odkupił ich, piastował ich i nosił ich po wszystkie dni wieków.

I rzekł do niego: Bież, rzecz do tego młodzieóca, mówiąc: Jeruzalemczycy po wsiach mieszkać będą dla mnóstwa ludu i bydła w pośrodku jego.

Władca odpowie im: "Amen, zapewniam was, że cokolwiek zrobiliście dla jednego z tych braci moich najmniejszych, dla Mnie to zrobiliście".

 Wówczas im odpowie: Amen, zapewniam was, że nie pomagając, jednemu z tych najmniejszych, mnie nie pomogliście.

I odejdą ci, by odebrać karę eonową, a sprawiedliwi do życia w nowym eonie.

Albowiem jako ciało jedno jest, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała jednego, choć ich wiele jest, są jednym ciałem: tak i Chrystus.

 Przecież jesteśmy członkami Jego ciała.