Pozdrawiają was Tymoteusz, pomocnik mój, i Lucyjusz, i Jazon, i Sosypater, pokrewni moi.

A bracia wnet w nocy wysłali i Pawła, i Sylę do Berei; którzy tam przyszedłszy weszli do bóżnicy żydowskiej.

Przetoż wiele ich z nich uwierzyło, i Greckich niewiast uczciwych, i mężów niemało.

I było pełno po wszystkiem mieście zamieszania, i wpadli jednomyślnie na plac, porwawszy Gaja i Arystarcha, Macedoóczyki, podróżne towarzysze Pawłowe.

Tedy wsiadłszy w okręt Adramiteóski, mając płynąć podle krain Azyi, puścili się od brzegu, a był z nami Arystarchus, Macedoóczyk z Tesaloniki.

Pozdrawia was Arystarchus spółwięzieó mój i Marek, siostrzeniec Barnabaszowy, (o któremeście wzięli rozkazanie: Jeźliby do was przyszedł, przyjmijcież go.)

Marek, Arystarchus, Demas, Łukasz, pomocnicy moi.

Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i wszystkiego zboru. Pozdrawia was Erastus, szafarz miejski, i Kwartus brat.

Starszy do umiłowanego Gajusza, którego miłuję w prawdzie.

Zrozumiawszy to, uciekli do miast Likaoóskich, do Listry i do Derby, i do okolicznej krainy,

Lecz gdy go uczniowie obstąpili, wstawszy wszedł do miasta, a nazajutrz odszedł z Barnabaszem do Derby.

 Co do Tytusa, jest wspólnikiem moim, a dla was współpracownikiem, co do braci naszych są posłańcami zgromadzeń i chwałą Pomazańca,  

 więc pokażcie im dowód miłości waszej i naszej chluby z was, na świadectwo dla zgromadzeń. 

I przyszedł do Derby i do Listry; a oto tam był uczeó niektóry, imieniem Tymoteusz, syn niektórej niewiasty Żydówki wiernej a ojca Greka.

Paweł, Apostoł Jeszu Chrystusa przez wolę Bożą, i Tymoteusz brat,zborowi Bożemu, który jest w Koryncie, ze wszystkimi świętymi, którzy są we wszystkiej Achai.

Albowiem Syn Boży, Jeszu Chrystus, który między wami przez nas jest opowiadany, to jest, przez mię i przez Sylwana, i przez Tymoteusza, nie był: Tak i Nie; ale Tak w nim było.

A mam nadzieję w Panu Jeszu, iż Tymoteusza w rychle poślę do was, abym się i ja ucieszył, dowiedziawszy się, co się z wami dzieje.

Paweł, Apostoł Jeszu Chrystusa podług rozrządzenia Boga, zbawiciela naszego, i Pana Jeszu Chrystusa, który jest nadzieja nasza,

Tymoteuszowi, miłemu synowi, niech będzie łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jeszu, Pana naszego.

A iżbyście wiedzieli i wy, co się ze mną dzieje i co czynię, wszystko wam oznajmi Tychykus, brat miły i wierny sługa w Panu,

O wszystkiem, co się ze mną dzieje oznajmi wam Tychykus, miły brat i wierny sługa, i spółsługa w Panu,

A Tychykam posłał do Efezu.

Gdy poślę do ciebie Artemana albo Tychyka, staraj się, abyś do mnie przyszedł do Nikopolim; bom tam postanowił zimować.

Albowiem przedtem widzieli z nim w mieście Trofima Efeskiego, o którym mniemali, żeby go Paweł wprowadził do kościoła.

Erastus został w Koryncie, a Trofimam zostawił w Milecie chorego.