A wszedłszy w dom, nie dopuścił z sobą wnijść nikomu, tylko Piotrowi, i Jakóbowi, i Janowi, i ojcu i matce onej dzieweczki.

Zaczęli Go wyśmiewać. On wyrzucił wszystkich, wziął z sobą ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecko.

Nie takie przymierze, jakiem uczynił z ojcami ich w on dzieó, któregom ich ujął za rękę ich, abym ich przywiódł z ziemi Egipskiej; albowiem oni przymierze moje wzruszyli, chociażem Ja był małżonkiem ich, mówi Pan.

Gdy wyrzucono tłum, wszedł, wziął ją za rękę i dziewczynka wstała.

Podszedł więc i wziął ją za rękę, a następnie podniósł; wówczas jej gorączka opadła i zaczęła im usługiwać.

 Wziął dziewczynkę za rękę, powiedział do niej: Talita kumi! Co można przetłumaczyć: Dziewczynko, do ciebie mówię, wstań!

Chwycił niewidomego za rękę, wyprowadził poza wioskę, plunął w jego oczy, włożył na niego ręce i zapytał: Czy widzisz coś?

Jeszu wziął go za rękę, podniósł go, a on wstał.

I przystąpiwszy dotknął się trumny (mar), (a ci, co nieśli, stanęli) i rzekł: Młodzieócze! tobie mówię, wstaó.

I usiadł on, który był umarł, i począł mówić; i oddał go matce jego.

Albowiem jako Ojciec wzbudza umarłe i ożywia, tak i Syn, które chce, ożywia.

Nie dziwujcież się temu; boć przyjdzie godzina, w którą wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos jego;

I pójdą ci, którzy dobrze czynili, na powstanie żywota; ale ci, którzy źle czynili, na powstanie sądu.

A to rzekłszy, zawołał głosem wielkim: Łazarzu! wynijdź sam!

A Piotr wygnawszy precz wszystkie, klęknął na kolana i modlił się, a obróciwszy się do onego ciała, rzekł: Tabito, wstaó! a ona otworzyła oczy swoje i ujrzawszy Piotra, usiadła.

(Jako napisano: Ojcem wielu narodów wystawiłem cię) przed Bogiem, któremu uwierzył, który ożywia umarłe i który przywołuje te rzeczy, których nie masz, i jakoby były.