Jeszu powiedział do tłumu: Jak na bandytę przyszliście z mieczami i z kijami, aby Mnie złapać. Codziennie siadywałem w świątyni i nauczałem, a nie schwytaliście Mnie.

Jeszu przemówił do nich: Wyszliście jak na mordercę, z mieczami i kijami, aby Mnie uwięzić.

Przecież codziennie nauczałem u was w świątyni i nie schwytaliście Mnie. Stało się to jednak po to, by wypełniły się Pisma.

Ten tedy odszedłszy, zmówił się z przedniejszymi kapłanami, i z przełożonymi kościoła, jakoby go im wydał.

Przetoż rozkazał Jojada kapłan rotmistrzom, którzy byli nad wojskiem, i rzekł do nich: Wywiedźcie ją z zagrodzenia kościoła, a ktobykolwiek chciał iść za nią, niech zabity będzie mieczem; bo rzekł był kapłan: Niech nie będzie zabita w domu Paóskim.

Gdym z nimi był na świecie, jam je zachował w imieniu twojem, któreś mi dał; strzegłem ich i żaden z nich nie zginął, tylko on syn zatracenia, żeby się Pismo wypełniło.

Tedy poszedł hetman z sługami i przywiódł je bez gwałtu; (bo się ludu bali, aby nie byli ukamionowani.)