A Jeszu pełen będąc Ducha Świętego, wrócił się od Jordanu, i pędzony jest od Ducha na puszczą.

 Wówczas Jeszu został wyprowadzony przez Tchnienie na pustkowie, aby został tam poddany próbie przez oszczercę.

I rzekł Duch Filipowi: Przystąp, a przyłącz się do tego wozu.

A gdy Piotr myślił o onem widzeniu, rzekł mu Duch: Oto cię trzej mężowie szukają.

I rzekł mi Duch, abym z nimi szedł, nic nie wątpiąc. Szli też ze mną i ci sześć bracia, i weszliśmy do domu onego męża;

Przyszedłszy do Mizyi, kusili się iść do Bitynii, ale im Duch Jeszu nie dopuścił.

Byłem w zachwyceniu ducha w dzieó Paóski i słyszałem za sobą głos wielki jako trąby, mówiący:

 I przeniósł mnie  w tchnieniu na pustkowie. Ujrzałem niewiastę siedzącą na zwierzęciu czerwonym, pełnym imion bluźnierczych, mającym siedem głów i dziesięć rogów. 

Rodzice Jego każdego roku chodzili do Jeruszalem na święto Paschy.

Na Jego widok zdziwili się, a Jego Matka powiedziała do Niego: Dziecko, dlaczego nam to zrobiłeś? Oto Twój ojciec i ja z bólem Cię szukaliśmy.

Poszedł więc z nimi, przyszedł do Nazaretu i był im uległy. Jego Matka natomiast zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu.