Poszedł więc z nimi, przyszedł do Nazaretu i był im uległy. Jego Matka natomiast zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu.

Wszyscy zaś, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i mówili: Kim więc będzie to dziecko? Ponieważ była z nim ręka Pana.

I zdumieli się wszyscy nad wielmożnością Bożą. A gdy się wszyscy dziwowali wszystkim rzeczom, które czynił Jeszu, rzekł do uczniów swoich:

Składajcie wy do uszów waszych słowa te: albowiem Syn człowieczy ma być wydany w ręce ludzkie.

I nienawidzili go bracia jego; ale ojciec jego pilnie uważał tę rzecz.

Tedy rzekł Saul: Słuchaj teraz synu Achitoba; a on rzekł: Owom ja panie mój.

On mię uczył, powiadając mi: Niech się chwyci powieści moich serce twoje, strzeż przytkazaó moich, a będziesz żył.