I rzekł do niego Dawid: Krew twoja na głowę tweję: bo usta twoje świadczyły przeciw tobie, mówiąc: Jam zabił pomazaóca Paóskiego.

Albowiem pokazują nieprawość twą usta twoje, chociażeś sobie obrał język chytrych,

Potępiają cię usta twoje, a nie ja; a wargi twoje świadczą przeciwko tobie.

Ponieważ z powodu słów twoich zostaniesz usprawiedliwiony i z powodu słów twoich zostaniesz skazany.

I mówi do niego: Człowieku, jak tu wszedłeś, nie mając odpowiedniego stroju? A on zaniemówił.

A wiemy, iż cokolwiek zakonowi mówi, tym którzy są pod zakonem, mówi, aby wszelkie usta były zatulone i aby wszystek świat podlegał karaniu Bożemu.

Jego pan mu odpowiedział: Sługo zły i leniwy! Byłeś świadom, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypałem.

Trzeba ci więc było powierzyć moje srebro bankierom, a ja po powrocie odebrałbym to, co moje, z procentem.