(Przedniejszemu śpiewakowi z synów Korego, na Alamot pieśó.)

Przetoż się bać nie będziemy, choćby się poruszyła ziemia, choćby się przeniosły góry w pośród morza;

Trzciny nałamanej nie dołamie, a lnu kurzącego się nie dogasi; ale sąd wyda według prawdy.

Gdy pójdziesz przez wody, będę z tobą, a jeźli przez rzeki, nie zaleją cię; pójdzieszli przez ogieó, nie spalisz się, a płomieó nie imie się ciebie.

A On na to: Dlaczego jesteście przestraszeni, małowierni? Następnie wstał, skarcił wiatry i morze — i nastała wielka cisza.

Jeszu wyciągnął rękę, chwycił go i powiedział: O małowierny, dlaczego zwątpiłeś?

Tedy im rzekł: Gdzież jest wiara wasza? A bojąc się, dziwowali się, mówiąc jedni do drugich: Któż wżdy jest ten, że i wiatrom rozkazuje i wodom, a są mu posłuszne?

Gdy tedy odpłynęli jakoby na dwadzieścia i pięć lub trzydzieści stajan, ujrzeli Jeszu chodzącego po morzu, przybliżającego się ku łodzi, i ulękli się.

A on im rzekł: Jamci jest, nie bójcie się.

Jeśli trawę polną, która dziś jest, a jutro znajdzie się w piecu, Bóg tak przyodziewa, czy nie o wiele bardziej was, o małowierni?

Widząc to, Jeszu powiedział: Małowierni, dlaczego zajmujecie się tym, że nie macie chleba?