Wówczas też przyprowadzano do Niego dzieci, żeby włożył na nie ręce i pomodlił się, lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.

Położył na nie ręce, a następnie odszedł stamtąd.

Przynoszono też do niego i niemowlątka, aby się ich dotykał; co gdy widzieli uczniowie, gromili je.

Ale Jeszu zwoławszy ich, rzekł: Dopuśćcie dziatkom przychodzić do mnie, a nie zabraniajcie im; albowiem takowych jest królestwo Boże.

Wielu go upominało, żeby nie robił hałasu, ale On tym bardziej krzyczał: Synu Dawida! Zlituj się nade mną!

Wówczas Jan powiedział do Niego: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, wyrzucającego demony w Twoim imieniu i zabranialiśmy mu, ponieważ nie towarzyszył nam.

I odpowiedział Mojżesz: Z dziećmi naszemi i z starcami naszymi pójdziemy, z synami naszymi, i z córkami naszemi, z trzodami naszemi, i z bydłem naszem pójdziemy; bo święto Panu obchodzić mamy.

Nie tak; ale idźcie sami mężowie, a służcie Panu, ponieważ wy tego szukacie. I wygnał je od siebie Farao.

A do Benjamina rzekł: Ten jest najmilszy Panu; będzie mieszkał przy nim bezpiecznie; bronić go będzie na każdy dzieó, a między ramiony jego przebywać będzie.

Do Józefa też rzekł: Błogosławiona od Pana ziemia jego z najlepszych rzeczy niebieskich, z rosy, i z źródeł z ziemi wynikających.

Zgromadźcie lud, poświęćcie zgromadzenie, zbierzcie starców, znieście maluczkie i ssące piersi; niech wynijdzie oblubieniec z łożnicy swojej, a oblubienica z pokoju swego.