Był w więzieniu człowiek, imieniem Barabasz. Został złapany razem z buntownikami, którzy podczas rozruchów dokonali zabójstwa.

Tedy zawołało społem wszystko mnóstwo, mówiąc: Strać tego a wypuść nam Barabbasza!

Który był dla niejakiego rozruchu w mieście uczynionego, i dla mężobójstwa wsadzony do więzienia.

I wypuścił im onego, który był dla rozruchu i mężobójstwa wsadzony do więzienia, o którego prosili; ale Jeszu podał na wolę ich.

Tedy zasię wszyscy zawołali, mówiąc: Nie tego, ale Barabbasza! A ten Barabbasz był zbójca.

Wy zaś wyparliście się świętego i sprawiedliwego, i poprosiliście, aby wam wypuszczono mordercę,

Którzy poznawszy prawo Boże, iż ci, co takowe rzeczy czynią, godni są śmierci, nie tylko sami je czynią, ale też przestawają z tymi, co je czynią.