Gdy zobaczył, że do zanurzenia przychodzi wielu faryzeuszów i saduceuszów, powiedział do nich: "Płody żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem?

Węże! Potomstwo żmij! Jak chcecie uciec przed sądem Gehenny?

Mówił więc do tłumów, które przychodziły, aby dać się przez niego zanurzyć: Potomstwo żmijowe, kto wam pokazał jak uciec przed nadchodzącym gniewem?

Wyście z ojca dyjabła i pożądliwości ojca waszego czynić chcecie; onci był mężobójcą od początku i w prawdzie nie został, bo w nim prawdy nie masz: gdy mówi kłamstwo, z swego własnego mówi, iż jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

 Po tym odróżnia się dzieci Boga od dzieci oszczercy. Każdy, kto nie czyni sprawiedliwości, nie jest z Boga, jak również ten, kto nie kocha swojego brata.

Tedy rzekł Dawid mężom swym: Przypaszcie każdy miecz swój; przypasał też i Dawid miecz swój, i szło za Dawidem około czterech set mężów, a dwieście zostało przy rzeczach.

Mówi w sercu swem: Nie będę wzruszony od narodu do narodu; bo się nie boję złego.

Usta jego pełne są złorzeczeóstwa, i chytrości, i zdrady; pod językiem jego uprzykrzenie i nieprawość.

Gdy przyszedł Doeg Edomczyk, i oznajmił Saulowi, mówiąc: Dawid przyszedł do domu Achimelechowego.

Złe rzeczy myśli język twój, jako brzytwa ostra czyniąc zdradę.

(Przedniejszemu śpiewakowi na Machalat pieśó Dawidowa nauczająca.)

Skryj mię przed skrytą radą złośników, przed zbuntowaniem czyniących nieprawość.

Aby strzelali z skrytości na niewinnego; niespodzianie naó strzelają, a nikogo się nie boją.

Wyzwól, Panie! duszę moję od warg kłamliwych, i od języka zdradliwego.

Który jest jako strzały ostre mocarza, i jako węgle jałowcowe.

Wyrwij mię, Panie! od człowieka złego, od męża okrutnego strzeż mię;

Którzy myślą złe rzeczy w sercu, a na każdy dzieó zbierają się na wojnę.

Przeto, że nieszlachetny o nieszlachetności mówi, a serce jego zmyśla nieprawość, aby wykonał obłudność, a mówił przeciwko Panu zdrożnie; aby wyniszczył duszę łaknącego, a napój pragnącego odjął.

Niemasz ktoby się zastawiał o sprawiedliwość, ani jest ktoby się zasadzał o prawdę. Ufają w próżności, a mówią kłamstwo; poczynają ucisk, a rodzą nieprawość.

Tak, że się sąd opak obrócił, a sprawiedliwość z daleka stoi; bo na ulicy prawda szwankowała, a prawość przejścia nie ma.

Staw się w bramie domu Paóskiego, a opowiadaj tam to słowo, i mów: Słuchajcie słowa Paóskiego wszystek Judo, którzy wchodzicie do bram ich, abyście się kłaniali Panu.

Nie pokładajcie nadziei swej w słowach kłamliwych, mówiąc: Kościół Paóski, kościół Paóski, kościół Paóski jest!

Jako napisano: Nie masz sprawiedliwego ani jednego;

Wszyscy się odchylili, wespół się stali nieużytecznymi, nie masz kto by czynił dobre, nie masz aż do jednego.

Których usta napełnione są przeklinania i gorzkości;

Tak i język mały jest członek, wszakże bardzo się wynosi. Oto maluczki ogieó, jako wielki las zapala!

Albowiem wszelkie przyrodzenie i dzikich zwierząt, i ptaków, i gadzin, i morskich potworów bywa okrócone i jest okrócone od ludzi;

Człowiek dobry z dobrego skarbu serca swego wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu serca swego wynosi rzeczy złe; albowiem z obfitości serca mówią usta jego.