Gdziekolwiek pójdziesz, poprowadzi cię; gdy, zaśniesz strzedz cię będzie, a gdy się ocucisz, rozmawiać z tobą będzie,

Rozszerzyłeś kroki moje podemną, tak iż się nie zachwiały kostki moje.

Ściśnione będą kroki siły jego, a porazi go rada jego.

Bo zawiodą w sieci nogi jego, i w uwikłaniu chodzić będzie.

Dałeś mi też tarcz zbawienia twego, a prawica twoja podpierała mię, i dobrotliwość twoja uwielmożyła mię.

Droga zaś niepobożnych jest jako ciemność; nie wiedzą, o co sií otrącić mogą.

Tedy będziesz chodził bezpiecznie droga twoją, a noga twoja nie potknie się.

Albowiem Aniołom swoim przykazał o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich.

Na rękach nosić cię będą, byś snać nie obraził o kamieó nogi twojej.

Pokój wielki dajesz tym, którzy miłują zakon twój, a nie doznawają żadnego obrażenia.

Przywiodę ich zasię z płaczem i z modlitwami idących, a powiodę ich podle potoków wód drogą prostą, na którejby się nie potknęli; bom się stał Izraelowi ojcem, a Efraim jest pierworodnym moim.

 Odpowiedział Jeszu: Czy nie dwanaście godzin ma dzień? Jeśli ktoś chodzi w dzień, nie przewróci się, bo widzi światło tego świata. 

A jeźli kto chodzi w nocy, obrazi się; bo w nim światła nie masz.

Dlaczegoż? Iż nie z wiary, ale jako z uczynków zakonu jej szukali; albowiem się obrazili o kamieó obrażenia,

Jako napisano: Oto kładę w Syonie kamieó obrażenia i opokę otrącenia, a wszelki, który w niego wierzy, nie będzie pohaóbiony.

dla nich stał się kamieniem potknięcia i skałą zgorszenia. Potykają się oni, nie okazując posłuszeństwa Słowu, do czego też zostali przeznaczeni.

 Kto miłuje swojego brata, ten mieszka w Świetle i nie ma w nim nic, o co można by się potknąć.

 Kto nienawidzi brata swojego w ciemności jest, w ciemności chodzi i nie wie gdzie idzie, ponieważ ciemność zaślepiła oczy jego.