Miłosierdzie i prawda króla strzegą, a stolica jego miłosierdziem wsparta bywa.

Zaisteć bliskie jest zbawienie jego tym, którzy się go boją; a przebywać będzie chwała jego w ziemi naszej.

Mówił król i rzekł: Izali nie to jest on Babilon wielki, którym ja w sile mocy mojej zbudował, aby był stolicą królestwa i ku ozdobie sławy mojej?

Któryż Bóg jest podobny tobie? Któryby nieprawość odpuszczał, i mijał przestępstwa ostatków dziedzictwa swego, któryby nie zatrzymywał na wieki gniewu swego, przeto, że się kocha w miłosierdziu.

Pokażesz się Jakóbowi prawdomównym, a miłosiernym Abrahamowi, jakoś przysiągł ojcom naszym ode dni dawnych.

Wszakże i z tego, co jest wewnątrz, dawajcie jałmużnę, a oto wszystkie rzeczy będą wam czyste.

Każdą latorośl, która we mnie owocu nie przynosi, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby obfitszy owoc przyniosła.

I nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, wiarą oczyściwszy serca ich.

Oczyszczając dusze wasze w posłuszeństwie prawdzie, do nieobłudnej miłości braterskiej z czystego serca jedni drugich miłujcie żarliwie.

Bojaźó Paóska jest, mieć w nienawiści złe. Ja nienawidzę pychy, wysokomyślności, i drogi złej, i ust przewrotnych.

Mądry się boi, i odstępuje od złego; ale głupi dociera, i śmiałym jest.

Bojaźó Paóska jest źródło żywota ku uchronieniu się sideł śmierci.

I odpowiedział Abraham: Myśliłem sobie: Podobno nie masz bojaźni Bożej na tem miejscu, i zabiją mię dla żony mojej.

Nadtom rzekł: Nie dobra to rzecz, którą wy czynicie; azaż nie w bojaźni Boga naszego chodzić macie raczej niż w haóbie poganów, nieprzyjaciół naszych?

Choć książęta pierwsi, którzy byli przedemną, obciążali lud, biorąc od nich chleb i wino, mimo srebra syklów czterdzieści; także i słudzy ich używali okrucieóstwa nad ludem; alem ja tak nie czynił dla bojaźni Bożej.

Był mąż w ziemi Uz, imieniem Ijob; a ten mąż był doskonały, i szczery, i bojący się Boga, a odstępujący od złego.

A miał dobytku siedm tysięcy owiec, i trzy tysiące wielbłądów, i pięć set jarzm wołów, i pięć set oślic, i czeladzi bardzo wiele, tak, iż on mąż był najmożniejszym nad wszystkich ludzi na wschód słoóca.

A gdy wkoło obeszły dni uczty, posyłał Ijob, a poświęcał ich, a wstawając rano sprawował całopalenia według liczby ich wszystkich; bo mówił Ijob: Podobno zgrzeszyli synowie moi, a złorzeczyli Bogu w sercach swych. Tak czynił Ijob po one wszystkie dni.

Tedy rzekł Pan do szatana: Skąd idziesz? I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Okrążałem ziemię, i przechadzałem się po niej.

Ale człowiekowi rzekł: Oto bojaźó Paóska jest mądrością, a warować się złego, jest rozumem.

 Takie więc mając obietnice, umiłowani, oczyśćmy siebie od każdego brudu ciała i tchnienia, dokańczając uświęcenia w bojaźni Boga. 

 Bądźcie poddani wzajemnie w bojaźni Pomazańca.