5
Iż chwała niepobożnych krótka jest, a wesele obłudnika na mgnienie oka?
6
By też wstąpiła aż do nieba hardość jego, a obłoku się dotknęła głowa jego:
7
A wszakże na wieki zginie jako gnój jego, a ci, którzy go widzieli, rzeką: Gdzież się podział?
8
Uleci jako sen, a nie znajdą go; bo uciecze, jako widzenie nocne.
9
Oko, które go widziało, nie ogląda go więcej, i nie ujrzy go więcej miejsce jego.