But
Księga Psalmów 77:20
Przez morze była droga twoja, a ścieżki twoje przez wody wielkie, wszakże śladów twoich nie było.
Księga Psalmów 105:37
Tedy ich wywiódł ze srebrem i ze złotem, a nie był nikt słaby między pokoleniem ich.
Księga Nehemiasza 9:12
A w słupie obłokowym prowadziłeś ich we dnie, a w słupie ognistym w nocy, abyś im oświecał drogę, którą iść mieli.
Księga Izajasza 63:11-14
11
I wspominał sobie lud jego na dni starodawne, i na Mojżesza, mówiąc: Gdzież jest ten, który ich wywiódł z morza, z pasterzem trzody swojej? Gdzież jest ten, który położył w pośrodku jego Ducha swego Świętego?
12
Który ich wiódł po prawicy Mojżeszowej ramieniem wielmożności swojej? który rozdzielił wody przed nimi, aby sobie uczynił imię wieczne?
13
Który ich przeprowadził przez przepaści, jako konia po puszczy, a nie szwankowali?
14
Jako gdy bydlę na dół zstępuje: tak Duch Paóski zwolna prowadził z nich każdego; takeś wiódł lud swój, abyś sobie uczynił imię sławne.
like a
Księga Psalmów 95:7
Onci jest zaiste Bóg nasz, a myśmy lud pastwiska jego, i owce rąk jego. Dziś, jeźli głos jego usłyszycie,
Księga Psalmów 100:3
Wiedzcież, żeć Pan jest Bogiem; on uczynił nas, a nie my samych siebie, abyśmy byli ludem jego, i owcami pastwiska jego.
Księga Izajasza 40:11
Jako pasterz trzodę swoję paść będzie; do naręcza swego zgromadzi baranki, i na łonie swem piastować je będzie, a kotne zwolna poprowadzi.
Księga Jeremiasza 23:2-4
2
Przetoż tak mówi Pan, Bóg Izraelski, do pasterzy, którzy pasą lud mój: Wy rozpraszacie owce moje, owszem, rozganiacie je, a nie nawiedzacie ich; oto Ja nawiedzę was dla złości spraw waszych, mówi Pan.
3
A ostatek owiec moich Ja zgromadzę ze wszystkich ziem, do którychem je rozegnał, i przywrócę je do obór ich, gdzie się rozpłodzą i rozmnożą.
4
Nadto posanowię nad niemi pasterzy, którzyby je paśli, aby się więcej nie lękały, ani strachały, i żeby ich nie ubywało, mówi Pan.
Księga Ezechiela 34:11-31
11
Bo tak mówi panujący Pan: Oto Ja, Ja szukać będę owiec moich, i pytać się za niemi.
12
Jako się pyta pasterz o trzodę swoję, kiedy bywa w pośrodku owiec swoich rozproszonych: tak się Ja będę pytał za owcami mojemi, i wyrwę je ze wszystkich miejsc, kędy były rozproszone w dzieó obłoku i chmury;
13
I wywiodę je z narodów, a zgromadzę je z ziem, i przywiodę je do ziemi ich, a paść je będę na górach Izraelskich nad strumieniami, i po wszystkich mieszkaniach tej ziemi.
14
Na pastwiskach dobrych paść je będę, a na górach wysokich Izraelskich będą pastwiska ich; tam odpoczywać będą w trawach bujnych, a w paszach tłustych paść się będą na górach Izraelskich.
15
Ja sam paść będę owce moje, i Ja im poczynię legowiska, mówi panujący Pan.
16
Zgubionej szukać będę, a zapłoszoną przywiodę, i połamaną zawiążę, a słabą posilę; ale tłustą i mocną wytracę; bo je będę pasł w sądzie.
17
A wy, trzodo moja! tak mówi panujący Pan: Oto Ja uczynię sąd między owcą a owcą, między barany a kozły.
18
Azaż wam na tem mało, paść się na dobrej paszy, że jeszcze ostatek pastwisk waszychdepczecie nogami swojemi? a czystą wodę pić, że ostatek nogami swemi mącicie?
19
Tak, że się owce moje tem, co było podeptane nogami waszemi, paść, a męciny nóg waszych pić muszą.
20
Przetoż tak mówi panujący Pan do nich: Oto Ja, Ja sąd uczynię między bydlęciem tłustym i między bydlęciem chudem,
21
Dlatego, że wy bokami i plecami trącacie, a rogami waszemi bodziecie wszystkie słabe, tak żeścieje precz rozegnali.
22
Przetoż wyzwolę owce moje, że już dalej łupem nie będą, i uczynię sąd między owcą i owcą;
23
I wzbudzę nad niemi pasterza jednego, który je paść będzie, sługę mego Dawida, on je paść będzie, i on będzie pasterzem ich.
24
A Ja Pan będę im Bogiem, a sługa mój Dawid książęciem w pośrodku nich, Ja Pan mówiłem to.
25
I uczynię z nimi przymierze pokoju, a wygubię zły zwierz z ziemi; i będą na puszczy bezpiecznie mieszkać, a w lasach sypiać będą;
26
Nadto dam im, i okolicy pagórka mego, błogasławieóstwo, i spuszczać będę deszcz czasu swego; deszcze to błogosłwieóstwa będą;
27
I wypuści drzewo polne owoc swój, a ziemia wyda urodzaj swój, i będą na ziemi swojej bezpieczni, a dowiedzą się, żem Ja Pan, gdy połamię zawory jarzma ich, a wyrwię je z ręki tych, którzy je zniewalają.
28
I nie będą więcej łupem narodom, a zwierz ziemiski pożerać ich nie będzie; ale mieszkać będą bezpiecznie, a nie będzie, ktoby je straszył.
29
I wzbudzę im latorośl sławną, że nie będą więcej głodem niszczeni na ziemi, ani poniosą pohaóbienia od pogan.
30
I dowiedzą się, żem Ja Pan, Bóg ich, z nimi, a oni lud mój, dom Izraelski, mówi panujący Pan.
31
Ale wy owce moje, owce pastwiska mego, wyście lud mój, a Jam Bóg wasz, mówi panujący Pan.
Ewangelia wg św. Łukasza 15:4-6
4
Któryż z was człowiek, gdyby miał sto owiec, a straciłby jednę z nich, izali nie zostawia onych dziewięćdziesięciu i dziewięciu na puszczy, a nie idzie za oną, która zginęła, ażby ją znalazł?
5
A znalazłszy kładzie ją na ramiona swoje, radując się.
6
A przyszedłszy do domu, zwołuje przyjaciół, i sąsiadów, mówiąc im: Radujcie się ze mną; bom znalazł owcę, która była zginęła.
Ewangelia wg św. Jana 10:11-42
11
Jam jest on dobry pasterz; dobry pasterz duszę swoję kładzie za owce.
12
Lecz najemnik i ten, który nie jest pasterzem, którego nie są owce własne, widząc wilka przychodzącego, opuszcza owce i ucieka, a wilk porywa i rozprasza owce.
13
A najemnik ucieka, iż jest najemnik i nie ma pieczy o owcach.
14
Jam jest on pasterz dobry i znam moje, a moje mię też znają.
15
Jako mię zna Ojciec i ja znam Ojca, i duszę moję kładę za owce.
16
A mam i drugie owce, które nie są z tej owczarni, i teć muszę przywieść; i głosu mego słuchać będą, a będzie jedna owczarnia i jeden pasterz.
17
Dlatego mię miłuje Ojciec, iż ja kładę duszę moję, abym ją zasię wziął.
18
Żaden jej nie bierze ode mnie, ale ja kładę ją sam od siebie; mam moc położyć ją i mam moc zasię wziąć ją. Toć rozkazanie wziąłem od Ojca mego.
19
Tedy się stało znowu rozerwanie między Żydami dla tych słów.
20
I mówiło ich wiele z nich: Dyjabelstwo ma i szaleje; czemuż go słuchacie?
21
Drudzy mówili: Te słowa nie są dyjabelstwo mającego; izali dyjabeł może ślepych oczy otwierać?
22
A było w Jeruzalemie poświęcanie kościoła, a zima była.
23
I przechadzał się Jeszu w kościele, w przysionku Salomonowym.
24
Tedy go obstąpili Żydowie i rzekli mu: Dokądże dusze nasze na rzeczy trzymasz? Jeźliżeś ty jest Chrystus, powiedz nam jawnie.
25
Odpowiedział im Jeszu: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; sprawy, które ja czynię w imieniu Ojca mego, te o mnie świadczą.
26
Ale wy nie wierzycie; bo nie jesteście z owiec moich, jakom wam powiedział.
27
Owce moje głosu mego słuchają, a ja je znam i idą za mną;
28
A ja żywot wieczny daję im i nie zginą na wieki, ani ich żaden wydrze z ręki mojej.
29
Ojciec mój, który mi je dał, większy jest nad wszystkie, a żaden nie może ich wydrzeć z ręki Ojca mego.
30
Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
31
Porwali tedy znowu kamienie Żydowie, aby go ukamionowali.
32
Odpowiedział im Jeszu: Wiele dobrych uczynków ukazałem wam od Ojca mego, dla któregoż z tych uczynków kamionujecie mię?
33
Odpowiedzieli mu Żydowie, mówiąc: Dla dobrego uczynku nie kamionujemy cię, ale dla bluźnierstwa, to jest, że ty będąc człowiekiem, czynisz się sam Bogiem.
34
Odpowiedział im Jeszu: Izali nie jest napisano w zakonie waszym: Jam rzekł: Bogowie jesteście?
35
Jeźliżeć one nazwał bogami, do których się stało słowo Boże, a nie może być Pismo skażone;
36
A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, żem rzekł: Jestem Synem Bożym?
37
Jeźliż nie czynię spraw Ojca mego, nie wierzcież mi.
38
A jeźliż czynię, chociażbyście mnie nie wierzyli, wierzcież uczynkom, abyście poznali i wierzyli, żeć Ojciec jest we mnie, a ja w nim.
39
Tedy zasię szukali, jakoby go pojmać; ale uszedł z rąk ich.
40
I odszedł zasię za Jordan na ono miejsce, gdzie przedtem Jan chrzcił, i tamże mieszkał.
41
A wiele ich do niego przychodziło i mówili: Janci wprawdzie żadnego cudu nie uczynił; wszakże wszystko, cokolwiek Jan o tym powiedział, prawdziwe było.
42
I wiele ich tam uwierzyło weó.