Dokądże się będę radził w duszy swojej, a trapił w sercu mojem przez cały dzieó? Dokądże się będzie wywyższał nieprzyjaciel mój nademną?

Bo nie zostawisz duszy mojej w grobie, ani dopuścisz świętemu twemu oglądać skażenia.

Oznajmisz mi drogę żywota; obfitość wesela jest przed obliczem twojem, rozkoszy po prawicy twojej aż na wieki.

Będę mieszkał w przybytku twoim na wieki, schraniając się pod zasłonę skrzydeł twoich. Sela.

Albowiemeś ty, Boże! wysłuchał żądości moje; tyś dał dziedzictwo tym, którzy się boją imienia twego.

Niechże na mię przyjdą litości twoje, abym żył; bo zakon twój jest kochaniem mojem.

Żyć będzie dusza moja, i będzie cię chwaliła, a sądy twoje będą mi na pomocy.

Imię jego będzie na wieki; pokąd słoóce trwa, dziedziczyć będzie imię jego, a błogosławiąc sobie w nim wszystkie narody wielbić go będą.

Na wieki mu zachowam miłosierdzie moje, a przymierze moje stałe będzie przy nim.

Razem przysiągł przez świętobliwość moję, że nie skłamię Dawidowi,

A że nasienie jego zostanie na wieki, a stolica jego jako słoóce przedemną;

Długością dni nasycę go, i okażę mu zbawienie moje.

I żyjący; a byłem umarły, a otom jest żywy na wieki wieków. I mam klucze piekła i śmierci.