I rzekł Pan do szatana: Przypatrzyłżeś się słudze memu Ijobowi, że mu niemasz równego na ziemi? Mąż to doskonały i szczery, bojący się Boga, i odstępujący od złego.

Azaż pobożność twoja nie była ufnością twoją, a uprzejmość spraw twoich oczekiwaniem twojem?

Wspomnij proszę, kto kiedy niewinny zginął? albo gdzieby ludzie szczerzy zniszczeli?

Którzy mawiają Bogu: Odejdź od nas; bo dróg twoich znać nie chcemy.

Któż jest Wszechmocny, abyśmy mu służyli? a cóż nam to pomoże, choćbyśmy mu się modlili?

Chociaż żadnego łupiestwa niemasz w rękach moich, a modlitwa moja jest czysta. (a jeźli nie tak,)

Nienawidziałem zgromadzenia złośników, a z niepobożnymi nie zasiadałem.

Umyłem w niewinności ręce moje, a obchodzę w około ołtarz twój, Panie!

Ofiara niepobożnych jest obrzydliwością Panu; ale modlitwa szczerych podoba mu się.

Przetoż gdy wyciągniecie ręce wasze, skryję oczy moje przed wami; a gdy rozmnożycie modlitwę, nie wysłucham; bo ręce wasze krwi są pełne.

Chcę zatem, aby modlili się mężczyźni na każdym miejscu, wznosząc czyste ręce, bez gniewu i sporów.

 A po tym poznamy, że z prawdy jesteśmy i przed nim uwiarygodnimy serce nasze,

 Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, to ufnie stajemy przed Bogiem.

Aleć nas dla ciebie zabijają na każdy dzieó; poczytają nas jako owce na rzeź zgotowane.

Albowiem oto czyhają na duszę moję; zbierają się przeciwko mnie mocarze bez przestępstwa mego i bez grzechu mego, o Panie!

Bez wszelkiej nieprawości mojej zbiegają się, i gotują się; powstaóże, zabież mi, a obacz.

Ocuć się, ocuć się, oblecz się w siłę, o ramię Paóskie! Ocuć się jako za dni dawnych, i za rodzajów przeszłych! Izaliś nie ty jest, któreś zgładziło Egipt, i zraniło smoka?

 Jeśli zawrócisz do Wszechwładcy, a dom swój będziesz trzymał z dala od zła, zostaniesz uzdrowiony.

 Wszechwładca będzie twoim złotem i wybornym srebrem.

Będziesz mu się modlił, a wysłucha cię, i śluby twoje oddasz mu.

Gdy inni zniżeni będą, ty rzeczesz: Jam jest wywyższon; bo tego, co jest uniżonych oczów, Bóg zbawia.

Powiedzcie sprawiedliwemu, że mu dobrze będzie; bo owocu uczynków swoich pożywać będzie.