Skóra moja poczerniała na mnie, i kości moje wypiekły się od upalenia.

Każe go też boleścią na łożu jego, a we wszystkich kościach jego ciężką niemocą.

Zniszczeje znacznie ciało jego, i wysadzą się kości jego, których nie widać było;

Otworzyły na mię gębę swą jako lew szarpający i ryczący.

Wyschła jako skorupa moc moja, a język mój przysechł do podniebienia mego; nawet w prochu śmierci położyłeś mię.

Gdym milczał, schnęły kości moje w narzekaniu mojem na każdy dzieó.

Ponieważ we dnie i w nocy ociężała nademną ręka twoja, obróciła się wilgotność moja w suszę letnią. Sela.

Albowiem strzały twoje utknęły we mnie, a ręka twoja dolega mię.

Nie ukrywaj oblicza twego przedemną; w dzieó ucisku mego nakłoó ku mnie ucha twego; w dzieó którego cię wzywam, prędko mię wysłuchaj.

Porażone jest jako trawa, i uwiędło serce moje, tak, żem zapomniał jeść chleba swego.

Ale teraz wejrzenie ich czerniejsze jest niż czarność, nie mogą poznani być na ulicach; przyschła skóra ich do kości ich, wyschła jest jako drzewo.

I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Skórę za skórę, i wszystko, co ma człowiek, da za duszę swoję;

Tedy rzekł Pan do szatana: Oto w ręce twojej jest; wszakże żywot jego zachowaj.

Obleczone jest ciało moje w robaki i w plugastwo z prochu; skóra moja popadała się, i rozsiadła się.

Do starości przywiódł ciało moje i skórę moję, a połamał kości moje.

Skóra nasza jako piec zczerniała od srogości głodu.