I stało się, gdy skrzynia przymierza Paóskiego wchodziła do miasta Dawidowego, że Michol, córka Saulowa, wyglądając oknem ujrzała króla Dawida skaczącego, i grającego, i wzgardziła go w sercu swojem.
I stało się, gdy skrzynia przymierza Paóskiego wchodziła do miasta Dawidowego, że Michol, córka Saulowa, wyglądając oknem ujrzała króla Dawida skaczącego, i grającego, i wzgardziła go w sercu swojem.
Niechajże nie będą zawstydzeni dla mnie ci, którzy na cię oczekują, Panie, Panie zastępów! niech nie przychodzą dla mnie do haóby ci, którzy cię szukają, o Boże Izraelski!
Był wzgardzony i odepchnięty przez ludzi. Całego Go przepełniał ból i został doprowadzony na skraj wycieńczenia, co uwidoczniło się na Jego twarzy, na którą nie chcieliśmy patrzeć. Był pogardzany i uznany za zero.