W dzieó, którego ofiarować będziecie, jedzcie ją i nazajutrz; ale coby zostało aż do trzeciego dnia, ogniem spalone będzie.

A jeźlibyście to jedli dnia trzeciego, obrzydłe będzie, i nie przyjemne.

Wino czyni pośmiewcę, a napój mocny zwajcę; przetoż każdy, co się w nim kocha, nie bywa mądrym.

Komu biada? Komu niestety? Komu zwady? Komu krzyk? Komu rany daremne? Komu zapalenie oczów?

Nie zapatruj się na wino, gdy się rumieni, i gdy wydaje w kubku łunę swoję, a prosto wyskakuje.

Oczy twoje patrzyć będą na cudze żony, a serce twe będzie mówiło przewrotności;

Rzeczesz:Ubito mię, a nie stękałem, potłuczono mię, a nie czułem. Gdy się ocucę, udam się zaś do tego.

Biada temu, który poi bliźniego swego, przystawiając naczynia swego, tak aby go upoił, i napatrzył się nagości jego!

Nasycisz się haóby dla sławy; pić będziesz i ty, a obnażony będziesz; obróci się do ciebie kielich prawicy Paóskiej, i zwrócenie sromotne przyjdzie na sławę twoję.