Boć to mam za słuszną rzecz, pókim jest w tym przybytku, abym was pobudzał przez napominanie,

A starać się będę o to ze wszelakiej miary, abyście wy i po zejściu mojem te rzeczy sobie przypominali.

 Umiłowani, piszę do was ten już drugi list. W nich (obu) przez przypomnienie rozbudzam wasz czysty umysł,

Bracia, jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień. 

A pisałem do was, bracia! poniekąd śmielej, jakoby was napominając przez łaskę, która mi jest dana od Boga.

 Tak więc, bracia moi radujcie się w Panu. To samo pisać wam mnie wprawdzie nie męczy, (dla) was zaś (jest to) dobre [bezpieczne].

To przekładając braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jeszu, wychowanym w słowach wiary i nauki dobrej, którejś naśladował.

Z tego powodu przypominam ci, abyś rozpalał na nowo dar łaski Bożej, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk.

Wspomnijcie na dni pierwsze, w których będąc oświeceni, znosiliście wielki bój utrapienia,

 Umiłowani [kochani], całą [wszystką, wszelką] gorliwość [zapał] czynię, pisząc [do pisania] o wspólnym zbawieniu [uwolnieniu]. Udrękę [przymus] miałem napisać wam zachęcając walkę (o) raz przekazaną świętym wiarę.

 Wy zaś umiłowani pamiętajcie wypowiedzi wypowiedziane przez [pod] wysłanników [apostołów] Pana naszego Jeszu Pomazańca,

 Nie pisałem wam, że nie dostrzegliście prawdy, ale że ją dostrzegliście i że wszelkie kłamstwo nie jest z prawdy.

 Przypomnieć zaś wam chcę, wiedzącym wam raz wszystko {to}, że {Pan} Jeszu lud z ziemi egipskiej uratowawszy [wyprowadził z niebezpieczeństwa], później niewierzących wygubił.

Wy tedy, najmilsi! wiedząc to przedtem; strzeżcie się, abyście błędem tych niezbożników nie byli zwiedzeni i nie wypadli z waszej stateczności;

Tak więc utwierdzały się Społeczności Powołanych w wierze i z dnia na dzień rosły w liczbę. 

 zakorzenieni i nadbudowywani w nim, i utwierdzani (w) wierze, według [tak, jak] wykształcenia [nauki], obfitując w dziękowaniu [wdzięczności].

Za naukami rozmaitemi i obcemi nie unoście się; albowiem dobra rzecz jest, aby łaską było utwierdzone serce a nie pokarmami, które nie pomogły tym, co się nimi bawili.

A Bóg wszelkiej łaski, który nas powołał do wiecznej chwały swojej w Chrystusie Jeszu, gdy maluczko ucierpicie, ten niech was doskonałymi uczyni, utwierdzi, umocni i ugruntuje;

Przez Sylwana wam wiernego brata, jako rozumiem, krótkom pisał, napominając i świadcząc, iż ta jest prawdziwa łaska Boża, w której stoicie.