Pozdrowienie moją — Pawła — ręką.

Pozdrowienie ręką moją Pawłową. Pamiętajcie na więzienie moje. Łaska niech będzie z wami. Amen.

Pozdrowienie ręką moją Pawłową, co jest znakiem w każdym liście; tak piszę.

Jednak dla miłości raczej proszę, takowym będąc, to jest Paweł stary, a teraz i więzień Jeszu Chrystusa.

Wszak Bóg mówi i raz i drugi, a człowiek tego nie uważa.

Ponieważ i do Tesaloniki raz i drugi, czego potrzeba było, posłaliście mi,

 Zatem mi pokazał Jeszu, kapłana najwyższego, stojącego przed Posłem [aniołem] JHWH, a po jego prawicy stał szatan oskarżając go.

 Ale JHWH rzekł do szatana: Niech cię JHWH zgromi, szatanie! niech cię, mówię, zgromi JHWH, który wybrał Jeruszalem. Czy ten nie jest jak głownia wyciągnięta z ognia? 

A nie chcę, abyście i wy wiedzieć nie mieli, bracia! że często myślałem o przybyciu do was; (ale zostałem powstrzymany aż do teraz), abym miał jakiś owoc wśród was, jako i między innymi narodami.

Dlatego też często miałem przeszkody, w dotarciu do was. 

 Co czynię, czynić jeszcze (będę), aby odciąć przyczynę, szukającym okazji, aby się chlubić, by byli tacy, jak i my.

 I nic dziwnego; sam bowiem szatan pozuje na posłańca [anioła] światłości. 

Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał. Oto oszczerca(diabeł) ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia. 

 I zrzucono smoka wielkiego, Węża pradawnego, który się zwie oszczerca [diabeł] i wróg [szatan], zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego posłowie [aniołowie].

 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu [nauce] świadectwa ich i nie umiłowali dusz swoich — aż do śmierci.