Boby zwiodła syna twego, żeby nie szedł za mną, a służyliby bogom cudzym; za czem zapaliłby się gniew Paóski przeciwko wam, a wytraciłby was prędko.

Ale owszem to im uczyócie: Ołtarze ich poobalacie, a słupy ich pokruszycie, i gaje ich poświęcone wyrąbicie, a ryte ich bałwany ogniem popalicie:

Strzeżże się, abyś się nie usidlił, idąc za nimi, gdy wytraceni będą przed twarzą twoją; ani się też pytaj na bogi ich, mówiąc: Jako ci narodowie służyli bogom swoim, tak i ja też uczynię.

Nie uczynisz tak Panu, Bogu twemu; bo wszystko, czem się brzydzi Pan, i czego nienawidzi, czynili bogom swoim; także też i syny swoje, i córki swoje palili ogniem bogom swoim.

Uczynicie mu, jako on myślił uczynić bratu swemu; i odejmiesz złe z pośrodku siebie;

Niech nie mieszkają w ziemi twej, by cię snać nie przywiedli do grzechu przeciwko mnie, gdybyś służył bogom ich, co by tobie było sidłem.

Wiedźcież wiedząc, żeć nie będzie więcej Pan, Bóg wasz, wyganiał tych narodów od twarzy waszej; ale będą wam sidłem, i zawadą, i biczem na boki wasze, i cierniem na oczy wasze, póki nie wyginiecie z tej przewybornej ziemi, którą wam dał Pan, Bóg wasz.

Przetożem tak rzekł: Nie wypędzę ich od obliczności waszej; ale będą wam jako ciernie na boki, a bogowie ich będą wam jako sidło.

Nadto nie wytracili onych narodów, o których im był Pan powiedział.

I służyli bałwanom ich, które im były sidłem.

I wylewali krew niewinną, krew synów swoich, i córek swoich, których ofiarowali bałwanom rytym Chananejskim, tak, że splugawiona była ziemia onem krwi rozlaniem.

Przetoż zapaliwszy się Pan w popędliwości przeciw ludowi swemu, obrzydził sobie dziedzictwo swoje,

Nie błądźcież; złe rozmowy psują dobre obyczaje.

 Dlatego wyjdźcie z pośród nich i odłączcie (się) - mówi Pan - a nieczystego nie dotykajcie, a ja przyjmę was.

 I nie uczestniczcie uczynkom bezowocnym ciemności, bardziej tez kraczcie. 

A jeźli kto jest nieposłuszny słowu naszemu przez list pisanemu, tego naznaczcie, a nie mieszajcie się z nim, aby się zawstydził;

spory niszczące ludzki rozum [myśl] i pozbawieni prawdy, przypuszczający, (że dla) zarobku jest pobożność. 

 A słowo [nauka] ich jak gangrena będzie mieć pożywkę; do nich należy Hymeneusz i Filetos,

 którzy minęli się z prawdą, głosząc, że powstanie (z martwych) już się dokonało i wywracają wiarę niektórych.

 bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu, a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu». 

 bo uchybienia(grzechy) jej narosły - aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie.