8
Już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. Zaczęliście królować bez nas! Obyście już zaczęli królować, byśmy mogli współkrólować z wami.
9
Uważam bowiem, że Bóg nas, posłańców [apostołów], wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem teatrem światu, Posłom [aniołom] i ludziom.
10
My głupi dla Pomazańca, wy roztropni w Pomazańcu; my słabi, wy mocni; wy szanowani, my nieszanowani.
11
Aż do tego czasu łakniemy i cierpimy pragnienie, brak nam odzieży, jesteśmy policzkowani i skazani na tułaczkę,
12
i utrudzeni pracą rąk własnych. Znieważani - wysławiamy, prześladowani wytrzymujemy;
13
oczerniani - pocieszamy. Staliśmy się jakby śmieciem tego świata i odrazą dla wszystkich aż do tej chwili.
14
To piszę, nie po to, aby was zawstydzić; ale jak dzieci moje umiłowane napominam.
15
Bo choćbyście mieli dziesięć tysięcy pedagogów w Pomazańcu, ale niewielu ojców (macie); bo ja was w Pomazańcu Jeszu przez dobrą nowinę zrodziłem.
16
Proszę was więc, bądźcie naśladowcami moimi.
17
Dlatego posłałem do was Tymoteusza, który jest moim dzieckiem umiłowanym i wierny w Panu; który wam przypomni drogi moje w Pomazańcu Jeszu, jak wszędzie w każdym zgromadzeniu nauczam.
18
Niektórzy tak nadęli się pychą, jakbym już wcale nie miał do was przyjść.