Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: «Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz».

Jeszu usłyszawszy to rzekł: «Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą»

 A Judejczycy rzekli: «Oto jak go miłował!»

Niektórzy z nich powiedzieli: «Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?» 

A gdy weszli do sali górnej, wstąpili gdzie byli, pozostając [zamieszkując] zarówno [także]: Piotr i Jan i Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon gorliwy [zelota], i Juda Jakowowy [syn Jakowa].

 Wiele lamp paliło się w górnej sali, gdzie byliśmy zebrani.

On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną5 i gotową. Tam przygotujecie dla nas».