"Wybierzcie zatem, bracia, mężów spośród siebie poświadczonych siedmiu, pełnych Tchnienia i mądrości, których wyznaczymy nad zadaniem tym. 

 Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Tchnienia Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. 

Nie mogli jednak sprostać mądrości i Tchnieniu, z którego mocą przemawiał.

A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i zobaczyli twarz jego podobną do oblicza posła(anioła).

 A on pełen Tchnienia Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Boga i Jeszu, stojącego po prawicy Boga. 

On sam też ustanowił jednych wysłannikami [apostołami], drugich prorokami, innych głosicielami dobrej nowiny, a innych pasterzami i nauczycielami,

 Ci bowiem, którzy dobrze usłużyli zyskują sobie wysoką rangę i wielką śmiałość w wierze, która jest w Pomazańcu Jeszu. 

W ostatnich dniach - mówi Bóg - wyleję Tchnienie moje na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy - sny. 

i rzeczywiście [prawdziwie, naprawdę] na niewolników [sług] moich i na niewolnice [służące] moje w dniach tych wyleję z Tchnienia [ducha, powiewu] i będą przemawiać [prorokować].

 A teraz spójrz, Panie, na ich groźby i daj sługom Twoim głosić słowo Twoje z całą odwagą,

 gdy Ty wyciągać będziesz swą rękę, aby uzdrawiać i dokonywać znaków i cudów przez imię świętego Sługi Twego, Jeszu". 

Tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów Filipa, ponieważ widziały znaki, które czynił.