Po zastanowieniu się poszedł do domu Marii, matki Jana, zwanego Markiem, gdzie zebrało się wielu na modlitwie.

Na murach twoich, o Jeruzalem! postawię stróżów, którzy przez cały dzieó całą noc nigdy nie umilkną; którzy wspominacie Pana, nie milczcie;

A nie dawajcie mu odpocznienia, dokąd nie utwierdzi, i dokąd nie sposobi, aby Jeruzalem było sławne na ziemi.

Dalej, amen, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 

Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać:

 A jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki, a jeśli bywa chwalony jeden członek, wspólnie radują się wszystkie członki.

przy współudziale waszych za nas modlitw, aby w ten sposób wielu dzięki składało za dar dla wielu w nas złożony.

W każdej modlitwie i w prośbie modląc się na każdy czas w duchu, i około tego czując ze wszelką ustawicznością i z prośbą za wszystkich świętych,

Dla której poselstwo sprawuję w łaócuchu, abym w nim bezpiecznie mówił, jako mi mówić potrzeba.

 Nieustannie (się) módlcie.

Pamiętajcie na więźniów, jakobyście spółwięźniami byli; na utrapionych, jako ci, którzy też w ciele jesteście.

 Wyznawajcie jedni drugim uchybienia [grzechy] i módlcie się jedni za drugich, abyście zostali uzdrowieni. Wiele może prośba sprawiedliwego zdziałać.