A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie.

Kto z was skarci Mnie za uchybienie [błądzenie, grzech]? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? 

 Naprawdę zaś, mówię wam: Wiele wdów było w dniach Eliasza w Iszraelu, kiedy zamknięte (było) niebo na lat trzy i miesięcy sześć, tak stał (się) głód wielki na całej ziemi;

Amen, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże». 

 Wtedy Piotr przemówił w dłuższym wywodzie: «Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby.

 że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród». 

a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno.

 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. 

Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.

 Pojmujemy zaś, że z kochającymi Boga, wszystko współpracuje, dla dobra tych, (którzy) według postanowienia powołanymi są.

 Albowiem chwilowo lekki ucisk nasz w nadmiarze do nadmiaru eonowej [wiecznej] ogromnej chwały przysparza nam. 

 A powiedział to o Tchnieniu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Tchnienie bowiem jeszcze nie było dane, ponieważ Jeszu nie został jeszcze uwielbiony. 

 Ja zaś będę prosił Ojca, a innego obrońcę da wam, aby z wami był na ten eon [czas]. 

 Tchnienie Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 

A Obrońca, Tchnienie Święte, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.

Gdy jednak przyjdzie Obrońca, którego Ja wam poślę od Ojca, Tchnienie Prawdy, które od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.

Wozów Bożych jest dwadzieścia tysięcy, wiele tysięcy Aniołów; ale Pan między nimi jako na Synaj w świątnicy przebywa.

Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka». 

A biesiadując [spotkanie, wspólny posiłek] nakazał im od Jeruszalem nie (być) oddalonym, ale oczekiwać obietnicy Ojca, którą "Słyszeliście (ode) Mnie.

gdyż [ponieważ] Joannes [Jan] zanurzał (w) wodzie wy zaś w Tchnieniu zanurzeni świętym (będziecie) nie po wielu tych dniach." 

Po prawicy więc [zatem] Boga wywyższony [podniesiony], obietnicę tchnienia [ducha, wiatru, powiewu] Świętego [wydzielony do czystości] wziąwszy [otrzymawszy] od [przy, u boku] Ojca, wylał to [ono], co [które] wy [i] widzicie i [oraz] słyszycie.

Dlatego Pismo mówi: Wstąpiwszy na wysokość, wiódł pojmanych więźni i dał dary ludziom.

 Ten, który zstąpił jest Tym samym, który wstąpił ponad wszystkie nieba, aby wszystko napełnić.

 aby wyposażyć czystych [świętych] do dzieła posługi, do budowania ciała pomazańcowego,