Połknie [pochłonie] śmierć [umieranie, stan śmierci] trwale [na zawsze] zetrze [wymaże] Pan JHWH łzy z każdego [wszelkiego] oblicza [twarzy] i hańbę swojego ludu usunie [zboczy] z wszystkiej [całej] ziemi, ponieważ JHWH powiedział.

 Ostatnim wrogiem obezwładnionym śmierć.

 Tak i powstanie zmarłych, siane (jest) w zepsuciu [zniszczeniu], wzbudzane jest w trwałości [niezniszczalności].   

 Trzeba bowiem zniszczalne ubrać niezniszczalnością, a śmiertelne ubrać nieśmiertelnością. 

 Kiedy zaś zniszczalne ubierze niezniszczalność a śmiertelne ubierze nieśmiertelność, wówczas stanie się [wypełni się] to słowo [ta nauka] zapisana, (że będzie) pochłonięta śmierć w zwycięstwie. 

- Który przemieni ciało nasze uniżone na podobne chwalebnemu ciału Jego. Poprzez działanie mocy swojej, podporządkuje sobie wszystko.

A nie chcę, bracia! abyście wiedzieć nie mieli o tych, którzy zasnęli, iżbyście się nie smucili, jako i drudzy, którzy nadziei nie mają.

 Bo to wam powiadamy w słowie [nauce] Pana, że my, (którzy) żywi pozostaniemy do [na] przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.

 Następnie my żyjący przetrwali [przeżyli], równocześnie z nimi pochwyceni w chmury na spotkanie Pana w powietrzu i w tak zawsze z Panem będziemy.

Szczęśliwy [błogosławiony] i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat. 

 I zetrze {Bóg} wszelka łzę z oczu ich i śmierci nie będzie już ani boleści [żałoby, smutku], ani krzyku [wrzasku, płaczu], ani cierpienia nie będzie już, ponieważ pierwsze odeszły.

 W środku placu [ulicy] jego i rzeki stąd i stamtąd drzewo życia czyniące owoców dwanaście po miesiącu każdego dające owoc jego a liście jego ku terapii [regeneracji, leczeniu] narodów. 

 I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach. 

Tak mówi JHWH zastępów: Jeśli drogami moimi chodzić będziesz, a jeśli ustaw moich przestrzegać będziesz, tedy też ty będziesz sądził dom mój, i będziesz strzegł sieni moich; i dam ci to zapewne, abyś chodził między tymi, którzy tu stoją.

Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie. 

Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie.

 A tak, jak nosiliśmy wygląd [obraz] ziemskiego, będziemy nosili też wygląd niebiańskiego.

 W chwilę, w mgnieniu oka, w ostatniej trąbie, zatrąbi bowiem i zmarli (zostaną) wzbudzeni niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. 

I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starszych stojącego Baranka jakby zabitego, a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Tchnień(Duchów) Boga wysłanych na całą ziemię. 

A kiedy wziął księgę, czworo Zwierząt i dwudziestu czterech Starszych upadło przed Barankiem, każdy mając harfę i złote czasze pełne kadzideł, którymi są modlitwy świętych. 

 i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi». 

mówiących głosem donośnym: «Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo». 

 A czworo Zwierząt mówiło: «Amen». Starsi zaś upadli i oddali pokłon. 

 Po nich zobaczyłem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich plemion [ras], ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem [Jagnięciem]. Odziani są w (długie) białe szaty, a w ręku ich palmy. 

 A wszyscy Posłowie [aniołowie] stanęli wokół Tronu i Starszych, i czworga Zwierząt [żywych Istot], i padli przed Tronem na oblicza [twarze] swoje, i pokłonili (się) Bogu,

Na to rzekł do mnie: «Bacz, byś tego nie czynił, bo jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów tej księgi. Bogu samemu złóż pokłon!»

A jeśli dziećmi, to także i dziedzicami, dziedzicami wprawdzie Bożymi, a spółdziedzicami Pomazańca, jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni.

Bo troskliwe wyglądanie stworzenia oczekuje objawienia Synów Bożych.

Pod nadzieją, że i samo stworzenie będzie uwolnione z niewoli skażenia na wolność chwały dzieci Bożych.

A nie tylko to stworzenie, ale i my, którzy mamy pierwiastki Tchnienia, i my sami w sobie wzdychamy, oczekując przysposobienia synowskiego, odkupienia ciała naszego.

 Ukochani, teraz jesteśmy dziećmi Boga, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się okaże, będziemy podobni do Niego, gdyż zobaczymy Go takim, jaki jest.