Mówił zaś do wszystkich, jeśli ktoś chce za mną iść niech wyprze (się) siebie i bierze krzyż swój i towarzyszy mi. 

 Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?

Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 

 Wtedy Jeszu powiedział uczniom swoim: "Jeśli kto chce za Mną iść, (niech się) wyrzeknie siebie i weźmie krzyż swój i podąża (za) Mną.

Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? 

Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje!

 Co bowiem pomoże człowiekowi pozyskać świat cały, gdy [a] utraci duszę swoją?

Wtedy Jeszu spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»

I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracając z pola właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego.

A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. 

Ale i wszyscy, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jeszu, prześladowani będą.

ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. 

Umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego. 

Z tej też przyczyny znoszę te cierpienia, ale się nie wstydzę, gdyż wiem, komu uwierzyłem i jestem pewien, iż (On) ma moc ustrzec to, co we mnie złożył, aż do owego dnia.