«Czego chcesz od nas, Jeszu Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży.

 Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, , Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?» 

«Och, czego chcesz od nas, Jeszu  Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boga».

Nawet tchnienia nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: «Ty jesteś Syn Boży».

Lecz On milczał i nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?»

Odpowiedział Szymon Piotr: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żyjącego". 

Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jeszu to [jest] Pomazaniec, Syn Boga, i abyście wierząc mieli życie w imieniu Jego.

 "Odpowiedział Filip: Nic, jeżeli wierzysz z całego serca. Odparł mu: Wierzę, że Jeszu Chrystus jest Synem Bożym". 

 Ona to, biegnąc za Pawłem i za nami wołała: Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego, oni wam głoszą drogę zbawienia. 

I rzekł do niego król: A wieleż cię razy mam przysięgą obowiązać, abyś mi nie mówił jedno prawdę w imieniu Paóskiem?

 Lecz Jeszu milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: «Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?»

- Wówczas niektórzy z krążących judejskich zaklinaczy, wypowiedzieli nad mającymi złe tchnienia(duchy) imię Jeszu, mówiąc: Zaklinam was (na) Jeszu, którego Paweł głosi.

 Nieprzyjaźń położę pomiędzy wami: między niewiastą, i między nasieniem twoim, i między nasieniem jej; Ono zmiażdży [przekreśli] ci głowę [górę, szczyt], a ty mu zgnieciesz piętę.

 Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, , Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?» 

Gdy ujrzał Jeszu, z krzykiem upadł przed Nim i zawołał: «Czego chcesz ode mnie, Jeszu, Synu Boga Najwyższego? Błagam Cię, nie dręcz mnie!» 

A Bóg pokoju zetrze szatana pod nogi wasze w niebawem. Łaska Pana naszego Jeszu Chrystusa niech będzie z wami. Amen.

 Skoro więc dzieciom uczestnictwo krwi i ciała, i On podobnie uczestniczył z nimi, aby przez śmierć obezwładnić moc mającego śmierci, to jest oszczercę [diabła].

 Skoro bowiem Bóg, Posłów [aniołów] nie oszczędził, gdy zgrzeszyli, lecz rzuciwszy w więzach w gęste mroki Tartaru, wydał jako zachowanych na sąd; 

 Kto czyni uchybienie [grzeszy], jest z oszczercy [diabła], gdyż oszczerca od początku uchybia. Po to pojawił się Syn Boga — aby zniszczyć dzieła oszczercy.

 Posłów także niezachowujących swojej pierwotnej [władzy] ale pozostawili własne mieszkanie [siedzibę] na sąd wielkiego dnia więzami niekończącymi (się) pod mrokiem zachował.

 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu - bo zstąpił do was oszczerca [diabeł], pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu. 

Potem ujrzałem Posła [anioła], zstępującego z nieba, który miał klucz od Czeluści i wielki łańcuch w ręce. 

 I wtrącił go do Czeluści, i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni. A potem ma być na krótki czas uwolniony.