Jeszu surowo mu przykazał i zaraz go odprawił,

Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.

[Jeszu] przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali.

A Jeszu rzekł do niego: «Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». 

I otworzyły się ich oczy, a Jeszu surowo im przykazał: «Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie!» 

 Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali.

Oto mój Sługa; którego wybrałem, Umiłowany mój, w którym moja Dusza ma upodobanie. Położę Tchnienie moje na Nim, a On zapowie sąd narodom.

A gdy schodzili z góry, Jeszu przykazał im mówiąc: «Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie»

A On mu przykazał, żeby nikomu nie mówił: «Ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę za swe oczyszczenie, jak przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». 

Rodzice jej osłupieli ze zdumienia, lecz On przykazał im, żeby nikomu nie mówili o tym, co się stało.

Nie odbieram chwały od ludzi,

 Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im

Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. 

 Wziął i jadł wobec nich. 

nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu.