1
Zatem mi pokazał Jeszu, kapłana najwyższego, stojącego przed Posłem [aniołem] JHWH, a po jego prawicy stał szatan oskarżając go.
2
Ale JHWH rzekł do szatana: Niech cię JHWH zgromi, szatanie! niech cię, mówię, zgromi JHWH, który wybrał Jeruszalem. Czy ten nie jest jak głownia wyciągnięta z ognia?
3
Ale Jeszu był ubrany w szatę brudną, a stał przed Posłem.
4
A odpowiadając rzekł do tych, którzy stali przed nim, mówiąc: Zdejmijcie tę szatę plugawą z niego. I rzekł do niego: Otom przeniósł z ciebie nieprawość twoję, a oblekłem cię w szaty odmienne.
5
Znowu rzekł: Niech włożą piękną czapkę na głowę jego; i włożyli piękną czapkę na głowę jego, i oblekli go w szaty, a Anioł Paóski stał przytem.
6
I oświadczał się Poseł JHWH przed Jeszu, mówiąc:
7
Tak mówi JHWH zastępów: Jeśli drogami moimi chodzić będziesz, a jeśli ustaw moich przestrzegać będziesz, tedy też ty będziesz sądził dom mój, i będziesz strzegł sieni moich; i dam ci to zapewne, abyś chodził między tymi, którzy tu stoją.