Tacy bowiem nie służą naszemu Panu, Pomazańcowi, ale własnemu brzuchowi, i za pomocą gładkich słów oraz pochlebstw [schlebianiu] zwodzą serca prostodusznych.
abyśmy już dłużej nie byli dziećmi, rzucanymi przez fale i unoszonymi dokoła przez każdy wiatr nauki w ludzkim oszustwie, w podstępie (prowadzącym) do metod błędu.