Język mądrych raduje mądrością; (ale z) ust głupich wylewa (się) głupota.

 Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. 

Wyciągnął ręce swoje na tych, którzy z nim mieli pokój, wzruszył przymierze swoje.

On pośle z nieba, i wybawi mię od pohaóbienia tego, który mię chce pochłonąć. Sela. Pośle mi Bóg miłosierdzie swoje i prawdę swą.

Skryj mię przed skrytą radą złośników, przed zbuntowaniem czyniących nieprawość.

Aby strzelali z skrytości na niewinnego; niespodzianie naó strzelają, a nikogo się nie boją.

Bo się usta niepobożnego, i usta kłamliwe przeciwko mnie otworzyły; mówili przeciwko mnie językiem kłamliwym,

A słowy jadowitemi ogarnęli mię, walcząc przeciwko mnie bez wszekiej przyczyny.

Znajdzie takowego, co mówi słowa jako miecz przerażające; ale język mądrych jest lekarstwem.

Mówi w sercu swem: Zapomnałci tego Bóg; zakrył oblicze swoje, nie ujrzy na wieki.

Przeczże niezbożnik draźni Boga, mówiąc w sercu swem: Nie będziesz się o tem pytał?

Że mówią:Jakoż ma Bóg o tem wiedzieć? albo mali o tem wiadomość Najwyższy?

Mówiąc: Nie widzi tego Pan, ani tego rozumie Bóg Jakóbowy.

Izali ten, który szczepił ucho, nie słyszy? i który ukształtował oko, izali nie widzi?

Mówisz: Izali Bóg nie jest na wysokości niebios? Spojrzyj proszę na wierzch gwiazd, jako są wysokie.

Przetoż mówisz: A cóż wie Bóg? izaż przez chmury sądzić będzie?

Aza nie widzisz, co ten lud powiada, mówiąc: Że dwa domy, które był Pan obrał, te już odrzucił, a że ludem moim pogardzają, jakoby nie był więcej narodem przed obliczem ich?