Usta twoje rozpuszczasz na złe, a język twój składa zdrady.

Wysłuchaj, o Boże! głos mój, gdy się modlę; od strachu nieprzyjaciela strzeż żywot mój.

Którzy zaostrzyli język swój jako miecz, nałożyli strzałę swoję, słowo jadowite,

Stwierdzają się w złem; zmawiają się, jakoby zakryć sidłą, i mówią: Któż je obaczy?

Wyrwij mię, Panie! od człowieka złego, od męża okrutnego strzeż mię;

Którzy myślą złe rzeczy w sercu, a na każdy dzieó zbierają się na wojnę.

Sześć jest rzeczy, których nienawidzi Pan, a siódma jest obrzydliwością duszy jego;

Serca, które knuje myśli złe; nóg, które się kwapią bieżeć ku złemu;

Jest rodzaj, którego zęby są jako miecze, a trzonowe zęby jego jako noże na pożarcie ubogich na ziemi, a nędzników między ludźmi.

Każdy niech się strzeże bliźniego swego, a nie każdemu bratu dowierza; bo każdy brat jest na tem jakoby podszedł, a każdy bliźni zdradliwie postępuje.

Każdy też bliźniego swego oszukuje, a prawdy nie mówi; naucza języka swego mówić kłamstwo, źle czyniąc ustawają

I rzekli: Pójdźcie a wymyślmy co przeciwko Jeremijaszowi; bo nie zginie zakon od kapłana, ani rada od mądrego, ani słowo od proroka; pójdźcież, a ubijmy go językiem, a nie dbajmy na żadne słowa jego.

Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jeszu, aby Go zgładzić.

Podstawili więc ludzi, którzy zeznali: «Słyszeliśmy, jak on mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu».

Tam postawili fałszywych świadków, którzy zeznali: «Ten człowiek nie przestaje mówić przeciwko temu świętemu miejscu i przeciwko Prawu. 

 Po pięciu dniach przybył arcykapłan Ananiasz z kilkoma starszymi i retorem, niejakim Tertullosem. Oni to wnieśli przed namiestnika oskarżenie przeciwko Pawłowi. 

Stwierdziliśmy, że człowiek ten jest przywódcą sekty nazarejczyków, szerzy zarazę i wzbudza niepokoje wśród wszystkich Judejczyków na świecie. 

 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. 

On pośle z nieba, i wybawi mię od pohaóbienia tego, który mię chce pochłonąć. Sela. Pośle mi Bóg miłosierdzie swoje i prawdę swą.

Nawracają się pod wieczór, a warczą jako psy, i biegają około miasta.

Znajdzie takowego, co mówi słowa jako miecz przerażające; ale język mądrych jest lekarstwem.

Śmierć i żywot jest w mocy języka, a kto go miłuje, będzie jadł owoce jego.

Bo się usta niepobożnego, i usta kłamliwe przeciwko mnie otworzyły; mówili przeciwko mnie językiem kłamliwym,

Wyzwól, Panie! duszę moję od warg kłamliwych, i od języka zdradliwego.

 Ale wyrzekliśmy (się) ukrytej hańby, nie chodząc w przebiegłości, ani (nie) fałszując Słowa Bożego; ale (w) jawności prawdy zalecamy samych siebie każdemu sumieniu człowieka przed Bogiem. 

 Albowiem tacy pseudoposłowie [fałszywy apostołowie], pracownicy podstępnie udający wysłanników [apostołów] Pomazańca.