Ewangelia wg św. Jana 9:7-33
7
i rzekł do niego: «Idź, obmyj się w sadzawce Siloam» - co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc.
8
A sąsiedzi i ci, którzy przedtem widywali go jako żebraka, mówili: «Czyż to nie jest ten, który siedzi i żebrze?»
9
Jedni twierdzili: «Tak, to jest ten», a inni przeczyli: «Nie, jest tylko do tamtego podobny». On zaś mówił: «To ja jestem».
10
Mówili więc do niego: «Jakżeż oczy ci się otwarły?»
11
On odpowiedział: «Człowiek zwany Jeszu uczynił błoto, pomazał moje oczy i rzekł do mnie: "Idź do sadzawki Siloam i obmyj się". Poszedłem więc, obmyłem się i przejrzałem».
12
Rzekli do niego: «Gdzież On jest?» On odrzekł: «Nie wiem».
13
Zaprowadzili więc tego człowieka, niedawno jeszcze niewidomego, do faryzeuszów.
14
A tego dnia, w którym Jeszu uczynił błoto i otworzył mu oczy, był szabat.
15
I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrzał. Powiedział do nich: «Położył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę».
16
Niektórzy więc spośród faryzeuszów rzekli: «Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu». Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?» I powstało wśród nich rozdwojenie.
17
Ponownie więc zwrócili się do niewidomego: «A ty, co o Nim myślisz w związku z tym, że ci otworzył oczy?» Odpowiedział: «To prorok».
18
Jednakże Judejczycy nie wierzyli, że był niewidomy i że przejrzał, tak że aż przywołali rodziców tego, który przejrzał,
19
i wypytywali się ich w słowach: «Czy waszym synem jest ten, o którym twierdzicie, że się niewidomym urodził? W jaki to sposób teraz widzi?»
20
Rodzice zaś jego tak odpowiedzieli: «Wiemy, że to jest nasz syn i że się urodził niewidomym.
21
Nie wiemy, jak się to stało, że teraz widzi, nie wiemy także, kto mu otworzył oczy. Zapytajcie jego samego, ma swoje lata, niech mówi za siebie».
22
Tak powiedzieli jego rodzice, gdyż bali się Judejczyków. Judejczycy bowiem już postanowili, że gdy ktoś uzna Jeszu za Mesjasza, zostanie wyłączony z synagogi.
23
Oto dlaczego powiedzieli jego rodzice: «Ma swoje lata, jego samego zapytajcie!»
24
Znowu więc przywołali tego człowieka, który był niewidomy, i rzekli do niego: «Daj chwałę Bogu. My wiemy, że człowiek ten jest grzesznikiem».
25
Na to odpowiedział: «Czy On jest grzesznikiem, tego nie wiem. Jedno wiem: byłem niewidomy, a teraz widzę».
26
Rzekli więc do niego: «Cóż ci uczynił? W jaki sposób otworzył ci oczy?»
27
Odpowiedział im: «Już wam powiedziałem, a wyście mnie nie wysłuchali. Po co znowu chcecie słuchać? Czy i wy chcecie zostać Jego uczniami?»
28
Wówczas go zelżyli i rzekli: «Bądź ty sobie Jego uczniem, my jesteśmy uczniami Mojżesza.
29
My wiemy, że Bóg przemówił do Mojżesza. Co do Niego zaś nie wiemy, skąd pochodzi».
30
Na to odpowiedział im ów człowiek: «W tym wszystkim to jest dziwne, że wy nie wiecie, skąd pochodzi, a mnie oczy otworzył.
31
Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, natomiast Bóg wysłuchuje każdego, kto jest czcicielem Boga i pełni Jego wolę.
32
Od wieków nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy niewidomemu od urodzenia.
33
Gdyby ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby nic czynić».