remembered
Księga Psalmów 77:5
Zatrzymywałeś oczy moje, aby czuły; potartym był, ażem nie mógł mówić.
Księga Psalmów 77:11
I rzekłem: Toć jest śmierć moja; wszakże prawica Najwyższego uczyni odmianę.
Księga Psalmów 77:12
Wspominać sobie będę na sprawy Paóskie, a przypominać sobie będę dziwne sprawy twoje, zdawna uczynione.
Księga Psalmów 105:5
Przypominajcie sobie dziwy jego, które czynił, cuda jego i sądy ust jego.
Księga Psalmów 143:5
Wspominam sobie dni dawne, i rozmyślam o wszystkich sprawach twoich, i uczynki rąk twoich rozbieram.
Księga Wyjścia 14:29
Synowie zaś Izraelscy szli po suszy środkiem morza, a wody im były jako mur, po prawej stronie ich, i po lewej stronie ich.
Księga Wyjścia 14:30
I wybawił Pan w on dzieó Izraela z ręki Egipczanów; i widzieli Izraelczycy Egipczany pomarłe na brzegu morskim.
Księga Liczb 16:3-35
3
Ci zebrawszy się przeciw Mojżeszowi, i przeciw Aaronowi, rzekli im: Wiele to na was, ponieważ wszystek ten lud, wszyscy są święci, a w pośrodku nich jest Pan; przeczże się wy wynosicie nad zgromadzeniem Paóskiem?
4
Co gdy usłyszał Mojżesz, upadł na oblicze swoje,
5
I rzekł do Korego i do wszystkiej roty jego, mówiąc: Rano pokaże Pan, kto jest jego, i kto jest święty, i kto ma przystępować przedeó; bo kogo sobie wybrał, temu rozkaże przystąpić do siebie.
6
To tedy uczynicie: Weźmiecie sobie kadzielnice, ty Kore, i wszystka rota twoja.
7
I nakładłszy w nie ognia, włóżcie naó kadzidła przed Panem jutro; i stanie się, że kogokolwiek obierze Pan, ten będzie świętym: wiele to na was synowie Lewiego.
8
Nad to rzekł Mojżesz do Korego: Słuchajcie proszę synowie Lewiego;
9
Izali wam to mało, że was oddzielił Bóg Izraelski od zgromadzenia Izraelskiego, abyście przystępowali do niego ku odprawowaniu usługi w przybytku Paóskim, a iżbyście stali przed zgromadzeniem, i służyli mu?
10
I przyjął ciebie, i wszystkę bracią twoję, syny Lewiego z tobą, że jeszcze szukacie kapłaóstwa?
11
Dla tegoż, ty i wszystka rota twoja, zbuntowaliście się przeciw Panu; bo Aaron cóż jest, żeście szemrali przeciw niemu?
12
Tedy posłał Mojżesz, aby zawołano Datana, i Abirona, synów Elijabowych, którzy odpowiedzieli: Nie pójdziemy.
13
Izali mało na tem, żeś nas wywiódł z ziemi opływającej mlekiem i miodem, abyś nas pomorzył na tej puszczy, że jeszcze chcesz mieć nad nami zwierzchność i nam rozkazować?
14
Ku temu do ziemi opływającej mlekiem i miodem nie wprowadziłeś nas, aniś nam dał w dziedzictwo pól i winnic: izali oczy tym mężom wyłupić chcesz? Nie pójdziemy
15
Tedy się rozgniewał Mojżesz bardzo, i rzekł do Pana: Nie patrz na ofiarę ich; ni jednego osła nie wziąłem od nich, anim co złego komu z nich uczynił.
16
Potem rzekł Mojżesz do Korego: Ty, i wszystka rota twoja, stawcie się przed Pana jutro, ty, i oni, i Aaron:
17
A wziąwszy każdy kadzielnicę swoję, włóżcie w nię kadzidła, i stawcie się przed Pana, każdy z kadzielnicą swoją, dwieście i pięćdziesiąt kadzielnic, i ty, i Aaron, każdy z kadzielnicą swoją.
18
Wziął tedy każdy kadzielnicę swoję, a włożywszy w nią ognia nakładli w nią kadzidła; i stanęli u drzwi namiotu zgromadzenia Mojżesz i Aaron.
19
Ale Kore już był zebrał przeciwko nim wszystkę rotę do drzwi namiotu zgromadzenia; tedy chwała Paóska ukazała się wszystkiemu ludowi.
20
I rzekł Pan do Mojżesza i do Aarona, mówiąc:
21
Odłączcie się z pośrodku zebrania tego, abym je nagle zatracił.
22
Lecz oni upadli na oblicza swe i rzekli: O Boże, Boże Duchów, i wszelkiego ciała! człowiek jeden zgrzeszył, a na wszystekże lud gniewać się będziesz?
23
Tedy rzekł Pan do Mojżesza, mówiąc:
24
Rzecz do zgromadzenia, a mów: Odstąpcie od namiotu Korego, Datana i Abirona.
25
A wstawszy Mojżesz, szedł do Datana i Abirona; i szli za nim starsi Izraelscy.
26
I rzekł do zgromadzenia, mówiąc: Odstąpcie, proszę, od namiotów mężów tych niepobożnych, ani się dotykajcie wszystkiego, co ich jest, byście snać nie zginęli we wszystkich grzechach ich.
27
I odstąpili od namiotu Korego, Datana i Abirona zewsząd. Ale Datan i Abiron wyszedłszy stali u drzwi namiotów swoich, i żony ich, i synowie ich, i maluczcy ich.
28
Tedy rzekł Mojżesz: Po tem poznacie, że mię Pan posłał, abym czynił te wszystkie sprawy, a że nic z domysłu serca swego nie czynię;
29
Jeźliże tak, jako inni ludzie umierają, pomrą ci, a zwykłem innych ludzi karaniem, karani będą, nie posłał mię Pan;
30
Ale jeźliż co nowego uczyni Pan, że otworzy ziemia usta swe, i pożre je i wszystkiego co mają, i zstąpią żywo do piekła, tedy poznacie, że rozdraźnili ci mężowie Pana.
31
I stało się, gdy przestał mówić wszystkich tych słów, że się rozstąpiła ziemia pod nimi;
32
A otworzywszy ziemia paszczękę swoję, pożarła je, i domy ich, ze wszystkimi ludźmi, którzy byli przy Korem, i wszystkie majętności ich.
33
I zstąpili oni ze wszystkiem co mieli, żywo do piekła, i okryła je ziemia, i poginęli z pośrodku zgromadzenia.
34
Wszyscy zaś Izraelitowie, którzy byli około nich, uciekali na krzyk ich, bo mówili: By snać nie pożarła i nas ziemia.
35
Wyszedł także ogieó od Pana, i spalił onych dwieście i pięćdziesiąt mężów, którzy ofiarowali kadzenie.
Księga Powtórzonego Prawa 1:35
Zaiste żaden z ludu tego narodu złego, nie ogląda onej ziemi dobrej, którąm przysiągł dać ojcom waszym;
Księga Powtórzonego Prawa 1:36
Oprócz Kaleba, syna Jefunowego, ten ją ogląda, i temu dam ziemię, którą deptał, i synom jego, przeto że cale szedł za Panem.
Księga Powtórzonego Prawa 4:3
Oczy wasze widziały, co uczynił Pan dla Baal fegora, jako każdego męża, który się udawał za Baal fegorem, wytracił Pan, Bóg twój, z pośrodku was.
Księga Powtórzonego Prawa 4:4
A wy, którzyście trwali przy Panu, Bogu waszym, żyjecie wszyscy aż do dnia dzisiejszego.
2 List św. Piotra 2:4-9
4
 Skoro bowiem Bóg, Posłów [aniołów] nie oszczędził, gdy zgrzeszyli, lecz rzuciwszy w więzach w gęste mroki Tartaru, wydał jako zachowanych na sąd; 
5
 Także pierwszego świata nie oszczędził, ale (jako) ósmego Noego, głosiciela sprawiedliwości, zachował, (od) potopu zesłanego (na) świat bezbożnych. 
6
I miasta Sodomczyków i Gomorry w popiół obróciwszy podwróceniem potępił, wystawiwszy je na przykład tym, którzy by niepobożnie żyli;
7
A sprawiedliwego Lota, onych niezbożników rozpustnem obcowaniem strapionego, wyrwał.
8
Albowiem widzeniem i słyszeniem on sprawiedliwy mieszkając między nimi, dzień po dniu duszę sprawiedliwą uczynkami ich niezbożnymi trapił.
9
Umie Pan pobożnych z pokuszenia wyrywać, a niesprawiedliwych na dzieó sądu ku karaniu chować;