Drogę kłamliwą oddal odemnie, a zakonem twoim udaruj mię.

Za dziedzictwo wieczne wziąłem świadectwa twoje; bo są radością serca mego.

Niech mi będzie na pomocy ręka twoja, gdyżem sobie obrał przykazania twoje.

A jeśli się wam wydaje źle służyć Panu, wybierzcie sobie dziś, komu będziecie służyli, czy bogom, którym służyli ojcowie wasi, co byli za rzeką, czy bogom Amorejskim, w których wy ziemi mieszkacie; ale ja i dom mój będziemy służyli Panu.

Przeto, iż mieli w nienawiści umiejętność, a bojaźni Paóskiej nie obrali sobie,

a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». 

 To zaś jest sądem, że światło przychodzi na świat, a umiłowali ludzie bardziej ciemność niż światło, były bowiem złe ich czyny. 

Czyniący prawdę, podchodzi do światła, aby ujawniono jego uczynki, że w Bogu są dokonane. 

A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie.

 Jak nowo narodzone niemowlęta, słownego niesfałszowanego mleka pożądajcie, abyście przez nie urośli [do zbawienia].

Uradowałem się bardzo, żem znalazł niektóre z dziatek twoich chodzące w prawdzie, jakośmy przykazanie wzięli od Ojca.

Świadectwa twoje zaiste są mojem kochaniem, i radcami mymi.

Bo pamiętam na sądy twoje wieczne, Panie! któremi się cieszę.

Przetoż złóżcie te słowa moje do serca waszego, i do umysłu waszego, a uwiążcie je na znak na rękach waszych, i niech będą jako naczelniki między oczyma waszemi.

Napiszesz je też na podwojach domu twego, i na bramach twoich.