Oto pragnę rozkazaó twoich; w sprawiedliwości twojej ożyw mię.

Usta moje otwieram i dyszę; albowiemem przykazaó twoich pragnął.

Panie! zbawienia twego pragnę, a zakon twój jest kochaniem mojem.

(Przedniejszemu śpiewakowi z synów Korego pieśó ćwicząca.)

(Psalm Dawidowy, gdy był na puszczy Judzkiej.)

O jako są miłe przybytki twoje, Panie zastępów!

Nadzieja długa wątli serce; ale żądość wypełniona jest drzewem żywota.

Poprzysięgam was, córki Jeruzalemskie! Jeślibyście znalazły miłego mego, abyście mu powiedziały, żem od miłości zachorowała.

Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! 

A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię zwymiotować z mych ust. 

Błogosławieni, którzy strzegą sądu, a czynią sprawiedliwość na każdy czas.

Śladu jego trzymała się noga moja; drogim jego przestrzegał, a nie zstępowałem z niej.

Od przykazania ust jego nie odchylałem się; owszem, postanowiłem u siebie zachować słowa ust jego.

Izaż się w Wszechmocnym rozkocha? a będzie wzywał Boga na każdy czas?

Wszelkiego czasu miłuje przyjaciel, a w ucisku stawia się jako brat.