Stolica twoja, o Boże! na wieki wieków; laska sprawiedliwości jest laska królestwa twego.

Moc zaiste królewska miłuje sąd; albowiemeś ty ustanowił prawa; sąd i sprawiedliwość w Jakóbie ty wykonujesz.

Pan otwiera oczy ślepych; Pan podnosi upadłych; Pan miłuje sprawiedliwych.

Ja Pan miłuję sąd, a mam w nienawiści łupiestwo przy całopaleniu; przetoż sprawię, aby uczynki ich działy się w prawdzie, a przymierze wieczne postanowię z nimi.

A niechaj się rozweselą wszyscy, co ufają w tobie; na wieki niech wykrzykują, gdyż ich ty szczycić będziesz, i rozradują się w tobie, którzy miłują imię twoje.

Wielka jest chwała jego w zbawieniu twojem; chwałą i zacnością przyodziałeś go;

Oto oko Paóskie nad tymi, którzy się go boją, nad tymi, którzy ufają w miłosierdziu jego;

Odwróć się od złego, a czyó dobrze; szukaj pokoju, a ścigaj go.

Na to wspominając wylewam sam sobie duszę moję, żem bywał w poczcie innych, i chadzałem z nimi do domu Bożego, z wesołym głosem, i z chwałą, w mnóstwie weselących się.

Nie odwraca od sprawiedliwego oczów swoich; ale z królmi na stolicy sadza ich na wieki, i bywają wywyższeni.

Albowiem oczy Pańskie otworzone są na sprawiedliwych, a uszy jego ku prośbie ich; lecz oblicze Pańskie przeciwko tym, którzy czynią złe rzeczy.