Który wypuszczasz źródła po dolinach, aby płynęły między górami,

Przy nich mieszka ptastwo niebieskie, a z pośród gałązek głos wydaje.

Za twoją sprawą rośnie trawa dla bydła, a zioła na pożytek człowieczy; ty wywodzisz chleb z ziemi:

Pustynie obraca w jeziora, a ziemię suchą w strumienie wód.

Który okrywa niebiosa obłokami, a deszcz ziemi gotuje: który czyni, że rośnie trawa po górach;

Który daje bydłu pokarm ich, i kruczętom młodym, które wołają do niego.

Weselić się z tego będzie pustynia i miejsce leśne, a rozraduje się i zakwitnie jako róża.

Ślicznie zakwitnie, i radując się weselić się będzie z wykrzykaniem; chwała Libanu będzie jej dana, i ozdoba Karmelu i Saronu. One ujrzą chwałę Paóską i ozdobę Boga naszego.

Otworzę rzeki na miejscach wysokich, a źródła w pośród równin; obrócę pustynie w jeziora wód, a ziemię suchą w strumienie wód.

Nasadzę na puszczy cedrów, wybornych cedrów, sosien, i oliwnych drzew; nasadzę pustynię jedliną, wiązem, i bukszpanem;

 Oto zrobię coś nowego, zaczyna to już kiełkować, ale tego też nie zrozumiecie. Poprowadzę drogę przez pustkowie, a przez pustynię rzeki.

 Docenią mnie istoty żyjące w polu, gady wodne, pisklę strusia [lub sowy], ponieważ dostaną na pustkowiu wodę i rzeki na pustyni. Napoję mój lud wybrany. 

Izali są między marnościami pogaóskiemi, coby spuszczali deszcz? albo niebiosa mogąli same przez się dawać deszcze? Izaliś nie ty sam Pan, Bóg nasz? Przetoż oczekujemy na cię; bo to wszystko ty czynisz.

Albowiem ziemia, która często na się przychodzący deszcz pije i rodzi ziele przygodne tym, którzy ją sprawują, bierze błogosławieóstwo od Boga;

Lecz która przynosi ciernie i osty, odrzucona jest i bliska przeklęstwa, która na koniec bywa spalona.