21
Według zniewagi mówię, jako, że my byliśmy słabymi; lecz w czymkolwiek ktoś odważyłby (się), - w głupocie [szaleństwie] mówię - i ja odważam się.
22
Hebrajczykami są i ja Iszraelem (jestem). Nasieniem Awraama są, jestem i ja.
23
Sługami Pomazańca są, (głupio mówię), bardziej ja; w trudach częściej, w ciosach (zadanych) ponad miarę, w strażnicach [więzieniach] częściej, w śmierci częstokroć.
24
Od Judejczyków wziąłem pięć (razy po) czterdzieści uderzeń bez jednego.
25
Trzykrotnie chłostany, raz ukamienowany, trzy razy (byłem) rozbitkiem, dzień i noc spędziłem w głębinach.
26
W podróżach często, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od bandytów, w niebezpieczeństwach od rodaków, w niebezpieczeństwach od narodów, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach między fałszywymi braćmi.
27
W trudzie i utrapieniu, w bezsenności często, w głodzie i w pragnieniu, w postach wielokrotnie, w zimnie i w nagości.
28
Poza tymi i ponad tym wrogie mi ugrupowania, codziennie martwię się o wszystkie zgromadzenia.
29
Ktoś słaby [choruje], a ja nie choruję? Ktoś się gorszy, a ja nie płonę?
30
Jeśli chlubić się trzeba, to słabością moją (będę się) chlubił.